drug Opublikowano 20 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2009 Może to nie pickup, ale kreci mnie i to bardzo. Ma ktoś może wiekszą wiedze o roczniku 78,79? Chciałem kupic Bronco do zabawy w błotku... Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2009 Kurcze ... Drug, żebym Ci nie przypomniał o co było nasze spięcie. :pala: :pala: HAhaha :mrgreen: :mrgreen: A teraz widzę, że sam masz zamiar fullsizem w terenie poginać. Ale to bardzo dobrze. Tym oto sposobem obalimy mity o tzw "kompletnej nieprzydatności w terenie" (jak to piszą na rajdach4x4) takich pojazdów, a poza tym jest już nas coraz więcej. Więc zgodnie z tym co pisałem trzeba po prostu organizować sie w grupy :mrgreen: fullsizowe i robić zabawy z trasami adekwatnymi do takich aut. BARDZO DOBRZE!!!! TAK TRZYMAĆ DALEJ!!! widzę , że choroba fullsize jest zarazliwa haha Mi osobiście z tej kategorii najbardziej podoba się K5 2 generacji (najlepiej połowa lat 80tych) , ale Bronek i Ramcharger też są super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 21 Października 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2009 Kurcze ... Drug, żebym Ci nie przypomniał o co było nasze spięcie. :pala: :pala: HAhaha :mrgreen: :mrgreen: A teraz widzę, że sam masz zamiar fullsizem w terenie poginać. Ale to bardzo dobrze. Tym oto sposobem obalimy mity o tzw "kompletnej nieprzydatności w terenie" (jak to piszą na rajdach4x4) takich pojazdów, a poza tym jest już nas coraz więcej. Więc zgodnie z tym co pisałem trzeba po prostu organizować sie w grupy :mrgreen: fullsizowe i robić zabawy z trasami adekwatnymi do takich aut. BARDZO DOBRZE!!!! TAK TRZYMAĆ DALEJ!!! widzę , że choroba fullsize jest zarazliwa haha Mi osobiście z tej kategorii najbardziej podoba się K5 2 generacji (najlepiej połowa lat 80tych) , ale Bronek i Ramcharger też są super. Nie myli sie tylko ten co nic nie robi. Przez ostatnie pół roku moje zdanie uległo delikatnej weryfikacj. Nie lubie sie mylic, ale zdarza sie najlepszym hehe. Samuraj ma wiele wad. Jest bardzo dobry w teren, ale nie przeskocze przeswitu pod główka mostu, a kółka najwieksze o jakich mozna marzyc to 31cali i to pod warunkiem wywalenia reduktora na 4.16 minimum i silnik do wymiany minimum na 1.6. Drugi problem jakiego mam dosc to awaryjnosc. Niby czesci malo kosztuja, ale kupujesz je regularnie. Trzeci problem to brak wspomagania, na dłuzsza mete jest to bardzo bolesne. Dwa razy przetrącilem paluchy. Po wymianie amortyzatora skretu i kierownicy na Momo Racing jest duzo lepiej, ale zaufania juz nie mam. Czwarty problem to... i tu zdjecia... zdarza sie to dosc czesto, dobrze ze w odpowiednim ubraniu, kasku i pasach... Nadal twierdze, że Samuraj jest bardzo dobrym autem w naszych LEŚNYCH warunkach terenowych. Nawet bym zaryzykował stwierdzeniem, że odpowiednio przygotowany ma olbrzymie szanse na wygrywanie naszych rajdów. Różnica miedzy tym co myślałem kiedyś, a teraz jest taka, że mam go już dość :lol: :-? Jest ciasny, niewygodny, śmierdzi spalinami, bo taka jest jego aerodynamika i długość. Nigdzie dalej na kołach nim nie dojade, a jesli nawet to po takiej podróży można iść tylko spać. Teraz mam chęć na zabawe z wieksza ilością KM i luksusu, a raczej funkcjonalnosci, bo przy zabawie w błocie nie ma miejsca na luksus. Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodano Opublikowano 21 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2009 drug, coś Ty mu zrobił :shock: Cytuj Odważni nie żyją wiecznie, ostrożni nie żyją wcale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 21 Października 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2009 Tak się kończą bączki na łące... :-P :-D Ogólnie to częsta jego przypadłość... Sami nie lubi bocznych przechyłów hehe Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zeed Opublikowano 23 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 Bronco piękna sprawa, wolałbym też K5 osobiście, ale i tak obydwa są mega klasyczne. W sumie racja, ileż można jeździć quadem z dachem 8-) Cytuj wake up - pick up Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 23 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 Ja też nadal twierdzę, że samuraj jest rasowym offroaderem i razem z wranglerem to najlepsze fury na polskie trasy offroadowe. Ale kto nam mówi by jeździć razem z nimi. Nikt nas do tego nie zmusza. Co prawda nie mamy tu takich warunków jak w Rosji czy w US , ale też można się pobawić. Ja wybrałęm V10 heavy duty z tego względu, że od razu bez żadnego motania mam mosty, skrzynie biegów, reduktor i inne duperele w wersji HD no a po założeniu 38" trampków nic się nie rozleci i nie urwie a co najważniejsze silnik poradzi sobie bez żadnego problemu z takimi butami. Wiem, że masa spora, ale nie będę jeździł wyczynowo więc jak dla mnie V10 to idealne rozwiązanie dla moich potrzeb. Zresztrą długo się biłem z myślami jaką wersję kupić. Zakładałem też kupno 1500 5.9 ale zbyt dużo motania z nim by było a potem gdybym założył duże opony to V8 mogłby dostać trochę zadyszki a spalanie byłoby i tak na poziomie V10. Cumminsa do zabawy w terenie odrzuciłem ze względu na bardzo dużą masę i skomplikowaną konstrukcję... no i cenę (szkoda by mi go było w teren). W teren jednak benzyniak lepszy. A RAMa wybrałem przede wszystkim dla tego, że jest najpopularniejszym pickupem w teren i najlepiej się go mota pod tym kątem. Może jest ciut długi ale jak już powiedziałem nie kuiłem go jako baza pod zmotę ekstremalną a bardziej pojazdem uniwersalnym. Do poważnego upalania w terenie kupiłbym krótkiego rama 1500 2 generacji i porządnie bym go zmotał... i wywalił skrzynię ładunkową dla zmniejszenia masy. Tyle, że to byłby tylko i wyłącznie pojazd w teren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 23 Października 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 Do poważnego upalania w terenie kupiłbym krótkiego rama 1500 2 generacji i porządnie bym go zmotał... i wywalił skrzynię ładunkową dla zmniejszenia masy. Tyle, że to byłby tylko i wyłącznie pojazd w teren. Sam się zastanawiam , czy nie oddac mojego Rama w opiekę żonie, a samemu nie kupić II gen. 1500 5.9. Na razie nie jest to możliwe, poza tym mam na razie do tych rzeczy mega quada samuraja, a w przyszłości chce jeszcze kupić jakąś łódź, ale... jak sie nakrece to cos z tego moze byc. Wczoraj pół dnia oglądałem na YouTubie filmy z rurówkami na podzespołach amerykanskich fullsize'ów, bo z kumplem mam chec stworzyc coś co bedzie silnikiem na kołach z przyspawanym siedzeniem... :lol: Zaplecze mamy coraz lepsze do takich zmot, warsztacik jest juz calkiem dobrze wyposazony, kumpel ma sporo wiedzy mechanicznej, ja mam swoją wizje jak by to miało wyglądać. Kto wie może kiedyś coś z tego urośnie, może nie w pół roku, bo i czas trzeba miec i pieniądze, ale jest miejsce na to, żeby rosło to w odpowiednim tempie. Na razie jest to faza rozważań, czy lepiej robić od podstaw, czy motać jakiś konkretny pojazd, no i nie ma decyzji jeszcze, że zaczynamy... ale to kwestia niedługiego czasu. Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.