04' 4,7 magnum problem z odpalaniem

[ARTURO R1]

Witam , od kilku dni testuje RAMa 1500 i od samego początku problemy ! Akumulator do dupy , po nocy słychać tylko terkotanie i bez kabli nie odpali . Ale to małe piwo na zimnym zapalał dość ciężko , na ciepłym od strzała . Dziś umarł ! Nowy akumulator , wymienione 3 świece (dostęp do reszty masakra) i nic :-(

[ARTURO R1]

Zapomniałem dodać , jest instalacja log i ten wskaźnik po przekręceniu kluczyka na zapłon raz działa raz nie i przy butli wszystkie kabelki na wierzchu , brak dekielka !

[Misiek69]

Zapomniałeś dodać, też wiadomości o kompletnym braku płynów eksploatacyjnych. Jak poprzednik jeździł bez oleju to kompresję możesz mieć słabszą niż moje bąki po trzech browcach.

[ARTURO R1]

Miałem do kolegi podjechać na oględziny ale nie zdążyłem ! Takie auto ''zadbane'' dostałem od poprzedniego właściciela :-( Wszystkie płyny uzupełnione , gdy byłem u gazownika , to się zdziwił że w ogóle chodzi na gazie z tymi kabelkami przy butli , tak na wierzchu . Umówiłem się na wymianą wiązki lecz autko umarło ! Niby ma chęć , ale nie odpala ! Dawno już nie holowałem auta do warsztatu :twisted:

[Misiek69]

No to niestety, bez wizyty u mechaniora się nie obejdzie. Popytaj lepiej o dobrego gazownika.

[ARTURO R1]

Iskra jest , gaz przy butli zakręcony , łapie , łapie i nic . Dostałem się do dolotu , psikanie samostartem zupełnie przestaje gadać ! A Robert do gazu się nie dotyka ;-) I jeszcze wyskoczył błąd P0113 . RAMa ciągnąć na lince , kicha jak cholera :oops: Dobrze że gazownik jest dwie ulice dalej . Zna ktoś serwis na Wiśniowej w Piasecznie ?

[Misiek69]

Robertowi gazu i elektryki nie można zlecać. Resztę zrobi. Gazowników niestety nie znam.

[ARTURO R1]

Auto już u gazownika . Niby tylko 2km holowania , 20km/h , ale skręcić tym klocem bez wspomagania , szok :shock:

[drug]

Auto już u gazownika . Niby tylko 2km holowania , 20km/h ...

 

Rozpiąłeś go na reduktorze?

[Misiek69]

Chyba nie pomyślał. :-)

[ARTURO R1]

Byłem taki wku...rzony że nie mogę odpalić , i faktycznie pojechał tak jak stał . Ale jest szansa że reduktor żyje ? :oops:

[Misiek69]

Nie chodzi o życie reduktora. Jak na pewno wiesz, samochodów z automatyczną skrzynią biegów nie można holować z prędkością większą niż 15,20 km/h bo spieprzysz skrzynię. W naszych samochodach jednak, jest możliwość odpięcia skrzyni, poprzez przełączenie wajchy rozdzielania napędów na pozycję N. Mówię o tej małej wajsze przy podłodze. No chyba że masz elektryczne rozdzielanie napędów, wtedy nie masz takiej możliwości.

[ppm702]

w elektryce też jest możliwość rozpięcia

[ARTURO R1]

Mam tę małą wajchę , nawet na nią nie spojrzałem przed holowaniem :pala: Mieli się odezwać z warsztatu i .... cisza ! Jutro rano podjadę , zobaczymy jak sobie radzą . Wymiana świec , 150zł .

[maasser]

cytuje prasę (nie wiem czy to w 100% prawda):

"Specjaliści od napraw automatycznych skrzyń dopuszczają holowanie na dystansie 30-70 km z dźwignią w pozycji N. Prędkość samochodu nie powinna przekraczać połowy dopuszczalnej na pierwszym biegu, czyli ok. 30 km/h. Jeśli to możliwe, należy uruchomić silnik."

[Misiek69]

cytuje prasę (nie wiem czy to w 100% prawda):

"Specjaliści od napraw automatycznych skrzyń dopuszczają holowanie na dystansie 30-70 km z dźwignią w pozycji N. Prędkość samochodu nie powinna przekraczać połowy dopuszczalnej na pierwszym biegu, czyli ok. 30 km/h. Jeśli to możliwe, należy uruchomić silnik."

 

Właśnie z tą prędkością, różni producenci różnie określają. Ale jak rozepniesz napędy, wtedy możesz być holowany 100km/h nawet na wstecznym :-)

[drug]

Skrzynia bez włączonego silnika nie ma smarowania i holowanie nawet na N jest niewskazane. Pozycja N służy bardziej do zepchnięcia z drogi i wstawienia na lawetę niż do holowania. Przy włączonym silniku szanse na przeżycie skrzyni bardzo wzrastają i dlatego w tym co przeczytałeś zalecają, żeby silnik był włączony. Jeśli odcinek drogi holowania był niewielki, a prędkość niska to jest duża szansa, że nic się nie stało, ale warto pamiętać o tym przy następnym holowaniu, którego Ci nie życzę ;-) .

[ARTURO R1]

Komp zresetowany , auto odpala od strzała , ale po gwałtownym dodaniu gazu , lekko dusi się i bucha czarna chmura (a to nie diesel :-( ) ! Czekamy na fachmana od amerykańców z odpowiednim oprogramowaniem , zobaczymy jaka będzie diagnoza ;-)

[drug]

Check się pali?

[ARTURO R1]

Auto zrobione , pali od strzał , instalacja log zrobiona , wskaźnik poziomu gazu działa ! Ale po jakimś czasie zapalił się chęci i wyskakuje P0172 :-/

[ARTURO R1]

Sorry , przy pisaniu z tel , wychodzą takie literowe głupoty :oops: