misman Posted January 29, 2013 Report Share Posted January 29, 2013 Jak w temacie. Jak śmietnik postoi dzień, dwa - najczęściej poranny "odpał" - to pierwsze hamowanie potrafi zblokować tylne koła. Kilkukrotne hamowanie "leczy" tę przypadłość, do kolejnego, conajmniej kilkugodzinnego postoju. Parę delikatnych depnięć hamulca, i po problemie przez cały dzień praktycznie. Przy następnej trasie, znów to samo. Trzeba wykonać procedurę "docierającego" hamowania, i potem wszystko ok. Wprawdzie jeszcze do hamulców nie zaglądałem, z uwagi na warunki pogodowe (najpierw mrozy, potem deszcze), niemniej jednak może ktoś miałby pomysł, który naprowadziłby, gdzie grzebać ? Szczęki raczej zużyte całkowicie nie są, bo nic później nie trze, a hamowanie jest równomierne, nic nie ściąga, nie blokuje. Jakby coś się komuś skojarzyło, to z góry dziękuję za info. Quote "Ptaki i zwierzaki pod drzewami stały, jak do nich strzelano - umierały..." "zrobiłem" != "zleciłem" -- http://i190.photobucket.com/albums/z155/Madcatw/WhereIHideMostofMyMoney3.jpg Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.