Powitanie

[hiji]

Witam wszystkich.zawsze fascynowały mnie amerykany,jednak nigdy nie miałem odwagi i kończyło się zawsze na bmw7. Uważałem , że są piękne ale obawne. Podjąłem decyzję i w przyszłym tygodniu kupię albo rama 2500, albo avalancha. Póki co korzystam z waszych doświadczeń które niewątpliwie pomogą podjąć ostateczna decyzję.Pozdrawiam Wszystkich.

[piosli86]

witamy i jak znam życie to na rama cie chłopaki będą przekonywać.. zresztą słusznie zapewne :)

[Gość Anonymous]

witamy!!

 

witamy i jak znam życie to na rama cie chłopaki będą przekonywać.. zresztą słusznie zapewne :)

Niekoniecznie. Wszystko zależy jaka wersja i jaki rocznik. A przede wszystkim zależy jaki chcesz silnik, bo jak benzyniaka to polecam Avalanche z motorem Vortec 8100. Hemi przy masie rama 2500 troche jest jednak za słaby. Niestety zakończono jego produkcję w 2007 roku i zastąpił go silnik 6.0 L.

[hiji]

Witam. Avalanche, który zamierzam kupić ma motor 5,3 , 2002, zagazowany na dobrej sekwencji/ponoć/i jest jakby wypadkową moich oczekiwań i konieczności wynikającej z okoliczności.Potrzebuję kosztów . Nie odpowiadają mi auta takie jak Navara, L200, czy HIlux, każde testowałem.Po moich siódemkach/ ostatnie moje 4 auta/uważam , że tylko Ram i Chevrolet mogę wziąć pod uwagę. W Ramie nie podobają mi się siermiężne plastiki ale częsci są tanie i bardziej dostępne.Avalanche podoba mi się, ale zbyt mało opinii w necie, nie ma na czym się oprzeć, poza tym mniejsza dostępność częsci .Ostatecznie decyzję podejmę w ostatniej chwili kiedy będę sam mógł ocenić stan ,pochodzenie gazownie obydwóch egzemplarzy,które zamierzam oglądać.Za wszystkie rady będę wdzięczny.Pozdrawiam HIJI.

[Gość Anonymous]

A Ramik jaki rocznik i wersja? Może podasz linki do ogłoszeń, spróbujemy ocenić wspólnie jeśli chcesz.

A co do Avalanche, to taki ekskluzywny pickup, mniej do pracy, bardziej przeznaczony dla "aktywnych" osób wożących ze sobą na wakacje zabawki w stylu quad, czy skuter wodny. Z regóły dobrze wyposażony i na pewno bardzie komfortowy niż Ram 2500, a szczególnie ten z 2002 roku. Avalanche jest bardzo fajny, ale szukałbym wersji z silnikiem 8.1 bo 5.4 nie poraża osiągami. Jest za to zdecydowanie bardziej oszczędny.

To co mi się najbardziej w nim podoba to rozwiązanie połączenia paki i kabiny.

http://www.automobile.com/2002-chevrolet-avalanche.html

http://www.chevyavalanchefanclub.com/fun_stuff/raffle_002.html

http://www.motortrend.com/roadtests/oneyear/112_0402_2002_chevrolet_avalanche/index.html

[hiji]

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8858686

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8207419

Linki aut, które mnie interesują.Ram do jutra jest zarezerwowany, właściciel Avalancha wraca pojutrze.Mam wrażenie że ten drugi jest dla mnie bardziej odpowiedni.Dopiero jak ram się zwolni będę miał dalsze pytania do właściciela .Nie wiem nawet jak jest zarejestrowany czy wystarczy prawko B.Spojrz na nie, będę wdzięczny .Pozdrawiam HIJI.

[Gość Anonymous]

Koniecznie poproś o numery Vin i sprawdź je w carfaxie. Pamiętaj, że RAM 2500 ma moc obniżoną do 245hp (ale trzeba by sprawdzić czy na 100% tak jest bo nie do końca jestem jednak pewien) co w połączeniu z prawie 3 tonami daje straszną mułowatość. Jeśli nie jest to diesel to raczej nie polecam Ci Rama 2500 bo ma 2 sztywne mosty i nie jest tak komfortowy jak 1500. Chyba , że chcesz ciągać nim sporo, ewentulanie śmigać w terenie i liftować w kosmos ;) . Na oko wygląda fajnie i zużycie wnętrza jest proporcjonalne do przebiegu.

Podstawowa sprawa to ja jednak bym kupował niezagazowanego. Lepiej mieć wpływ na to u kogo i czym się gazuje, bo 3/4 gaziarzy to partacze.

[hiji]

Witam ponownie.Wiem, że masz rację co do gazu.Jednak mam wcale nie małe doświadczenie z takimi autami, jeżdżę autami na gazie od czasu, kiedy aby zatankować z głównej trasy zjeżdżało się 20 km, to były lata wczesne dziewięćdziesiąte.Moje doświadczenie nie polega na tym ,że spojrzę i wiem , tylko przejadę się i wiem.Ponadtto mam bardzo dobrego gazownika i stojąc przy aucie będę mógł się skonsultować.Reszte to sprawa szczescia.Co do rama to niewątpliwie skorzystam z Twojego doświadczenia i zrobię dokładnie jak mówisz.Dzisiaj jak mniemam sprawa się powinna wyjaśnić.Tymczasem dzieki i pozdrawiam.

[Gość Anonymous]

Ogólnie nie wiele można powiedzieć ze zdjęć, szczególnie w przypadku tego Cheviego bo słaba jest ich jakość. Musisz sam obejżeć wszystko dokładnie. Sprawdź jak działa układ napędowy, czy nie ma wycieków i czy oleje są czyste i nieśmierdzące. Potem jak już kupisz to koniecznie wszystkie oleje wymień. W silniku, skrzyni biegów, reduktorze i w obu mostach. Ja bym chyba jednak wybrał Avalanche na twoim miejscu, pomimo, że Ramik prezentuje się ładniej. Pickupy w wersjach Heavy Duty ze sztywnymi mostami i twardym zawieszeniem są dla pasjonatów ;-) , lub do pracy.

[hiji]

Witaj.Chciał bym porozmawiać, oczywiście, jeżeli ne masz nic przeciwko. Podaję maila na który wyślij proszę nr tel i godziny w których mogę dzwonić Pozdrawiam HIJI>

hiji@wp.pl

[hiji]

Zobacz proszę jeszcze to auto.

http://allegro.pl/show_item.php?item=671005219&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.#gallery.

[Gość Anonymous]

Zobacz proszę jeszcze to auto.

http://allegro.pl/show_it...82any.#gallery.

to ogłoszenie jest też u nas na forum. Myślę, że warte zainteresowania ( http://pickupklub.pl/viewtopic.php?t=260 ) fajny egzemplarz -wersja "pszczółka"...albo tylko naklejka, bo rumble bee były zazwyczaj żółte, lub czerwone :twisted: . Nie widzę też dźwignia ani pokrętła do sterowania reduktorem, a ram z napędem na jedną oś to jak mawia Sebek jest po prostu kastratem.

Nasze telefony są w dziale pickupowcy - http://pickupklub.pl/viewtopic.php?t=107. Jak coś to dzwoń, dziś jesetm w domu cały dzień ;-) .