mvagusta10 Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Witam mam zamiar w nowym roku zakupic pick upa z silnikiem 2 do 2.5 w miare swiezego tak od 2005r. Wazne jest dla mnie aby byl w wygodny, nie typowy traktor i zalezy mi na trwalosci. Troche sie naczytalem o roznych modelach ale to nigdy nie pomoze w zakupie jak opinia uzytkownikow a jako jestem zielony w temacie bardzo bym byl wdzieczny za pomoc w wyborze odpowiedniego pojazdu. Szukam czegos z dobrym silnikiem i zawieszeniem, ktory by spelnial swoja role w miescie na bezdrozach. Co myslicie o nissanie nawarze i Mitsubishi l200?? Z gory dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba M. Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Jakieś dwa, trzy lata temu przymierzałem się do zakupu nowego pickupa. Objeździłem wtedy większość z tego, co można kupić w Polsce (poza Isuzu Dmax) Jeżeli chodzi o wygodę jazdy, ergonomię itd, to jak dla mnie wygląda to tak: 1. VW Amarok - klasa sama w sobie :luz: Potem długo, długo nic 2. L200 (najdłużej było moim faworytem, dopóki nie pojeździłem Amarokiem :up: ) 3. Ford Ranger (poprzedni model, z najnowszym nie miałem jeszcze kontaktu) 4. Nawara 5. Najbardziej traktorowaty Hilux :-/ Co do trwałości to mogę wypowiedzieć się tylko o Hiluxie - traktorowatość ma tą zaletę, że za cholerę nie chce się tam nic zepsuć (teść przez 260 tyś km wymieniał tylko płyny i części eksploatacyjne - nigdy nawet najmniejszej awarii, a on raczej nie dba o auta, tak delikatnie mówiąc) Ponieważ o używanego Amaroka raczej ciężko, polecam L200, jeżeli wygoda jazdy ma dla Ciebie duże znaczenie ;-) Ranger mocno z tyłu nie zostaje, ale nie ma opcji na reduktor z centralnym mechanizmem róznicowym, a poza tym jest węższy wewnątrz od L200 - widać, że bazuje na aucie z innej epoki. A navara to zupełnie jakaś taka nijaka pod każdym względem - ani szczególnie wygodna, ani szczególnie oszczędna :roll: U mnie skończyło się to zakupem krótkiego Wranglera :mrgreen: :mrgreen: Cytuj F150 302 V8 4x4 - sprzedany 😞 Escalade 6.2😍 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mvagusta10 Opublikowano 21 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Dzieki wielkie za odpowiedz! Vw tez mi sie bardzo podoba ale cena zbyt wysoka jak dla mnie. Nissan mi sie podoba z wygladu nie jezdzilem jeszcze i nie wiem nic o awaryjnosci. Co do L200 fotele bardzo wygodne, dobrze sie prowadzi ale nie mialem okazji wyprobowac w terenie. A czy moze ktos sie wypowiedziec o zawieszeniu i silniku w l200 jak z usterkowoscia itp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba M. Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Tak jak pisałem, w sprawie awaryjności mogę się wypowiedzieć tylko o hiluxie, bo taki jest w rodzinie. Co do pozostałych, nie wiem, nie sprawdzałem, nie mam też wśród najbliższych znajomych takich aut Cytuj F150 302 V8 4x4 - sprzedany 😞 Escalade 6.2😍 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Jeżeli chodzi o wygodę jazdy, ergonomię itd, to jak dla mnie wygląda to tak: 1. VW Amarok - klasa sama w sobie :luz: A ja jakiś czas temu miałem okazję zrobić Amarokiem jakieś 3000 km (nówka odebrana z salonu) i nie zachwycił mnie absolutnie. Na temat stylu się nie wypowiadam bo to kwestia indywidualna. Amarok jest plasticzany jak większość pickupów, hitem niepraktyczności w kabinie jest osobno wkładany w dziurkę uchwyt na kubek... Co za debil to wymyślił? Ale to drobiazg. W tym aucie silnik i skrzynia jak dla mnie to kupa straszna (to była wersja bez reduktora, ze stałym 4x4). Co z tego, że (teoretycznie) mało pali skoro silnik ma kompletny brak dołu, a skrzynia śmiesznie krótką jedynkę i zbyt długą dwójkę. Co z tego że paleta się mieści na szerokość skoro jeśli na tej palecie jest 700 kilo, to bez dodania gazu nie da się tym ruszyć, a jak się zapnie jeszcze przyczepę to sprzęgłu długiej kariery nie wróżę. Te 2.0 TDI Biturbo to do Golfa albo innego Polo a nie do pickupa... Może ta nowa wersja z 8-biegowym automatem radzi sobie jakoś ale generalnie Wieśwagenowi konsekwentnie mówię nie i w życiu żadnego wieśka nie kupię :-) Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 22 Listopada 2012 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Z europejskich wybralbym l200, ostatnio troszkę wydluzyli pake i zrobili malutki lifting. Może byś już znalazł tego nowszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba M. Opublikowano 22 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Jeździłem wersją z dopinanym przodem i powiększoną ładownością (jakoś ponad 1T). Jeżdził lepiej niż trzylitrowy Ranger, o całej reszcie japończyków nie ma co wspominać. Może dlatego, że już miał kilkanaście tyś km za sobą :-| Plastiki faktycznie nie wyglądają najlepiej, ale konkurencja z Japonii też wygląda równie słabo :-/ Za to miejsca w środku znacznie więcej w każdą stronę. Ergonomia też na poziomie VW - wszystko jest tam gdzie powinno być. Przynajmniej jak dla mnie ;-) Jedynka faktycznie krótka, jak to w typowej ciężarówce - można było spokojnie z dwójki ruszać. Nie wiem, może te z reduktorem mają inne przełożenia mostach, albo w skrzyni, stąd tak różne odczucia :roll: Generalnie podchodziełem do niego dość sceptycznie, ale jak juz sobie pojeździłem to jako jedyny z małych pickupów przemówił do mnie :luz: Cytuj F150 302 V8 4x4 - sprzedany 😞 Escalade 6.2😍 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucaro Opublikowano 22 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 prywatna opinia moja i kilku znajomych - najlepszym europejskim jest Navara, najwiecej miejsca, najwiecej dodatkowego wyposazenia, najwieksza moc i predkosc maks, poprostu Nissan ofertuje najwiecej z tego to oficjalnie na naszym rynku. w kwestii oszczędności - na oryginalnych oponach robiłem 8.5l rano do biura i powrót (Piaseczno-Wawa/Praga przez Siekierki). Teraz mam troche wiekszo opony wiec licznik pokazuje troche inaczej. Spalanie w trasie pod obciazeniem (przyczepa 2konie, paka zawalona gratami i skrzyniami + 5osob na pokladzie) to spalanie 14,5l/100 Predkosc przelotowa 160km/h przy spalaniu srednio 10-12l/100. Jakbym kiedys miał kupować następną to też wezmę Navarę, tylko ze 3L w automacie z tą dłuższą paką o 10cm :D ps(nie patrze co pokazuje komputer tylko tankuje pod korek i obliczam ile mi srednio wyszlo) Cytuj ----------------------------------------- pozdrawiam www.eventino.net www.fit-arena.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mvagusta10 Opublikowano 22 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Bardzo fajne odpowiedzi wlasnie takie z zycia wziete sa najlepsze. MI sie oczywiscie marzy jakas konkretna amerykanska vka na pustym wydechu i do tego czarny mat;) ale oczywiscie koszta itd ale z czasem czemu nie. Chce jeszcze poswiecic troche czasu na za i przeciw i mam nadzieje, ze z nowym rokiem przyjedzie nowy Pick up! Dzieki za komentarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucaro Opublikowano 22 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 jak dla mnie to jest jeszcze jeden warunek który przemawia za europejskim - homologacja. Wiem ze koledzy z hamerykancami powiedzą "Ale jaki to problem", ale nie ukrywajmy ja nie musze szukać 'przyjaznej' stacji diagnostycznej aby zrobić przegląd, części mam dostępne w serwisie, moze cenowo drożej niż w hamerykancach, ale są praktycznie od reki i żaden niebieski nie zabierze mi dowodu za brak homologacji szyb, zderzaków, układu wydechowego,świateł, dodatkowych obrysówek, oświetlenia paki czy tego tam jeszcze sie czepiają.Dla mnie to ważne bo przejeżdżka z rodziną nie zakończy sie powrotem na lawecie z nad morza czy z gór gdyby trafił się jakis nadgorliwy policjant mający akurat zły dzień. Cenowo przy zakupie nowego czy uzywanego oczywiscie nia ma porównania. Nowego RAMA 1500 moge miec za cene dużą niższą niż tą Navarkę 3l w automacie i moze kiedys tam kiedyś....sie skuszę bo strasznie mi sie podoba. http://otomoto.pl/dodge-ram-crew-cab-laramie-mod-2012-C21759339.html Zresztą starsze CDT tez nie są brzydkie=>http://allegro.pl/dodge-ram-2500-heavy-duty-full-super-stan-i2782816448.html Cytuj ----------------------------------------- pozdrawiam www.eventino.net www.fit-arena.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek69 Opublikowano 22 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Predkosc przelotowa 160km/h przy spalaniu srednio 10-12l/100. Arek!!! Z końmi??? :twisted: Cytuj http://shirehorsepoland.com/ Karawaningowe Bractwo Podróżnicze www.karawanier.pl Dodge Ram 1500 4,7 Magnum '03 Dodge Ram 2500 5,9 Cummins '02 LESLIE RS3L - Już straszy!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucaro Opublikowano 22 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 spokojnie, z Twoimi tak szybko nie jeżdżę :D :D Mowilem o prędkości podróżnej przelotowej bez przyczepy, taki przelot wakacyjny autostradą czy expresówką (oczywiście w DE). Cytuj ----------------------------------------- pozdrawiam www.eventino.net www.fit-arena.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Axer Opublikowano 6 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Witam serdecznie Odgrzeję trochę temat zakupu europejskiego pick-upa, moje doświadczenia to: L200 2007r wersja sport, bez kontroli trakcji ale z dołożoną fabrycznie "szperą" wersja z fabrycznym chipem, użytkowałem od nowości, auto pomimo wyglądu skusiło mnie skrzynią Super Select, niepodważalny plus z zapiętym przodem po czarnym i twardym z pełną prędkością bez obawy o uszkodzenie, jak większość, auto kupione do wożenia VATu i generowaniu kosztów, autem zrobiłem 330 tys km - ocena : Plusy :) skrzynia SS - rzecz nie dostępna u konkurencji mechaniczny lewarek skrzyni redukcyjnej spalanie - tak na poziomie 9 - 11 zależy od terenu i specyfiki jazdy wygoda - przód, da się wytrzymać choć szału nie ma w długich przelotach Tył -najwięcej miejsca na tylnej kanapie, więcej niż u europejskiej konkurencji silnik, nie wysilona jednostka o przyzwoitej kulturze pracy, nie powala osiągami ale nie jest szczególnie wymagający. Minusy Resory - porażka zabezpieczenie antykorozyjnie - porażka tapicerka / skóra na kierownicy i lewarku biegów - dramat kolumna kierownicza mało precyzyjna i awaryjna Nisan Navara rok, 2009 pełen wypas, skóra, bez automatu, przejechane 100 Tys km i poszedł do " ludzi" plusy Zdecydowanie wygodniejszy z przodu, lepsza organizacja deski, więcej "wodotrysków" większa prędkość stała, przyzwoity komfort jazdy wygląd - z mojego punktu widzenia najbardziej "wyględny" z europejskich pick-up Minusy spory apetyt na paliwo przy tej pojemności i mocy pojazdu pstryczki - elektryczki przełączania napędów Sprzęgło - porażka piasty przednie/ łożyska - dramat ocena: wizualna - Navara użytkowa - L 200 Myślę że Ranger lub Hilux przynoszą podobne doznania podczas użytkowania więc czas na zmianę z europejskich aut użytkowych na krainę królestwa pick-upów, ponoć jak ktoś raz spróbuje auta w tej kategorii za oceanu to nigdy już nie spojrzy na europejskie- tego się trochę obawiam :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba M. Opublikowano 14 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 Axer, a który to z tych wymienionych przez Ciebie pickupów jest europejski :?: :lol: :lol: Cytuj F150 302 V8 4x4 - sprzedany 😞 Escalade 6.2😍 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Axer Opublikowano 15 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2013 Kuba.M, No fakt :-D chodziło mi o europejskie wersje, dostępne w sieci sprzedaży :-) ale Navara - chyba robiona w Hiszpanii, a L200 ? No z uwagi na mnogość żółtego koloru na ulicach miast europy w pośpiechu zaliczyłem małe żółte rączki z Tajlandii do naszej strefy :-D przepraszam :-) ps. cała historia mojego użytkowania L200 jest na forum mitsumaników :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misman Opublikowano 15 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2013 jak dla mnie to jest jeszcze jeden warunek który przemawia za europejskim - homologacja.Wiem ze koledzy z hamerykancami powiedzą "Ale jaki to problem", ale nie ukrywajmy ja nie musze szukać 'przyjaznej' stacji diagnostycznej aby zrobić przegląd, części mam dostępne w serwisie, moze cenowo drożej niż w hamerykancach, ale są praktycznie od reki i żaden niebieski nie zabierze mi dowodu za brak homologacji szyb, zderzaków, układu wydechowego,świateł, dodatkowych obrysówek, oświetlenia paki czy tego tam jeszcze sie czepiają.Dla mnie to ważne bo przejeżdżka z rodziną nie zakończy sie powrotem na lawecie z nad morza czy z gór gdyby trafił się jakis nadgorliwy policjant mający akurat zły dzień. Ciekawe, skąd się biorą takie opowieści drzewa sandałowego... :kasztan: :mrgreen: :mrgreen: Cytuj "Ptaki i zwierzaki pod drzewami stały, jak do nich strzelano - umierały..." "zrobiłem" != "zleciłem" -- http://i190.photobucket.com/albums/z155/Madcatw/WhereIHideMostofMyMoney3.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdAm Opublikowano 15 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2013 jak dla mnie to jest jeszcze jeden warunek który przemawia za europejskim - homologacja.Wiem ze koledzy z hamerykancami powiedzą "Ale jaki to problem", ale nie ukrywajmy ja nie musze szukać 'przyjaznej' stacji diagnostycznej aby zrobić przegląd, części mam dostępne w serwisie, moze cenowo drożej niż w hamerykancach, ale są praktycznie od reki i żaden niebieski nie zabierze mi dowodu za brak homologacji szyb, zderzaków, układu wydechowego,świateł, dodatkowych obrysówek, oświetlenia paki czy tego tam jeszcze sie czepiają.Dla mnie to ważne bo przejeżdżka z rodziną nie zakończy sie powrotem na lawecie z nad morza czy z gór gdyby trafił się jakis nadgorliwy policjant mający akurat zły dzień. Ciekawe, skąd się biorą takie opowieści drzewa sandałowego... :kasztan: :mrgreen: :mrgreen: :kasztan: :kasztan: :kasztan: Cytuj DODGE RAM 1500, 2006 5,7HEMI TRX4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libre Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2013 To dla zielonego najlepsza rada to przejedź się tymi samochodami koniecznie chłopie! Facet to już tak ma, że czasami wsiądzie do samochodu i powie Mein Auto 8) i już wiesz że musi być to. Warto popatrzeć też na cenę standardów tych wszystkich samochodów, porównać i pomyśleć co mi potrzebne jako dodatek. I koniecznie zobacz też dla porównania D-MAXa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.