Jeep Grand Cherokee (WJ)

[Eazy]

Jako, że kilka osób z naszego grona posiada / posiadało Jeepy to chciałem zadać kilka pytań (możliwe, że w najbliższym czasie zakupię taki sprzęt) odnośnie tych aut.

 

Interesuje mnie model WJ/WG z lat 2000-2004 (przedział cenowy 25-30tys). Jakie silniki są godne uwagi? Z tego co wyczytałem to 4,0 (wówczas oczywiście + gaz). A jak wygląda sprawa z silnikami 4,7? Warto sobie tym głowę zawracać? Jak spisuje się 2,7CRD? Rozważam zakup 'zizla' ale nie wiem nic a nic o tych silnikach (ponoć 'mercedesowskie').

 

Na co uważać przy zakupie? Są jakieś szczególnie dotkliwe bolączki?

 

A może w ogóle jakieś inne auto? Chciałbym zostać przy czymś 4x4 (mógłbym jako syn marnotrawny nadal organizować włóczęgi ;-) ) co jednocześnie nie umęczy mnie w trasie i Grand wydaje się dobrą opcją. Myślałem też o LR Discovery (coś jak ma Kosa z Polskich Bezdroży) ale obawiam się, że może mi trochę brakować 'kucy' pod prawą stopą (tutaj jedyna sensowna jednostka to 2,5 TD). Miałem zamiar kupić Golfa TDI ale jakieś ciasne takie :mrgreen: Nie robili niestety XXXL :kasztan:

 

Dzięki :raca:

[Jonko]

Hejo!

 

Jeśli chodzi o silnik to jedyny słuszny wybór to 4.7 V8, w rodzinie mamy dwa WJ z tym silnikiem, jednego 4.7 V8 z instalacją Prinsa drugiego 4.7 V8 H.O. z trochę mocniejszym silnikiem ok 250 KM, silnik bardzo dobrze znosi gaz i można jego bezproblemowo zagazować, spalanie w trasie jest śmieszne, na oponach BF AT 265/70 R17 w trasie mieści się spokojnie w 15 litrach gazu przy jeździe do 100 km/h, drugi nasz WJ to Overland z 2002 roku z trochę mocniejszym silnikiem również o poj. 4.7, wg. komputera na oryginalnych siedemnastkach spalanie benzyny podczas trasy (prędkość 90 - 110 km/h) pokazywał 11.5 litra benzyny, wiadomo spalanie w mieście zależy od natężenia ruchu i Twojej nogi, ja w małej mieścinie z dość dynamiczną jazdą dochodzę maksymalnie do 23 litrów gazu.

 

Dynamika tego samochodu jest również zacna, problemów z wyprzedzaniem nie będziesz miał żadnych, zdolności terenowe są naprawdę wysokie, Jeep bez problemu pokonuje niemalże pionowe wzniesienia pagórki ma dość dobre kąty natarcia i zejścia, w zimę radzi sobie świetnie stały napęd 4x4 sprawia, że nie masz problemów z jazdą kiedy śnieg zasypie pokryje ulice, auto jest naprawdę niezawodne, jeden z naszych WJotów dostawał ostro po terenie (głównie po to był kupiony) i nigdy nie mieliśmy poważniejszych napraw, mój brat mówi, że strasznie "buja" ten samochód na trasie, dla mnie osobiście jest dość komfortowy, może to dlatego, że jeżdżę zbyt często RAMem HD :-D

 

Diesla, odradzam, nigdy CRDka i innego TD, prowadzimy firmę z częściami do samochodów używanych, mieliśmy już sporo Jeepów CRD 2.5 / 2.7 jak i 3.1 TD Jeepa, za silnikami i osprzętem ludzie non-stop dzwonią, a cena tych części jest naprawdę ogromna, Diesle zwykle są po to aby mniej płacić za koszty paliwa lecz w przypadku awarii tego silnika ceny jego osprzętu (pompa wtryskowa, wtryskiwacze, itp) po prostu zabijają i niema mowy wtedy o oszczędności, mimo wszystko słyszałem od znajomych, że CRDek w Grandzie nie jest wcale taki oszczędny, 8-15 litrów ON nie jest wcale mało a wręcz bardzo dużo, porównaj sobie ceny powiedzmy 12-15 litrów ON z 18-20 litrami gazu bo tyle m/w pożera paliwka w mieście : )

 

Silnik 4.0 to rzędowa szóstka, jest to całkiem inny silnik niż w zwykłym Cherokeem 4.0, od znajomego słyszałem, że spalanie jest podobne a dynamika... dynamiki niema :-D

 

W kwocie którą podałeś możesz spokojnie kupić coś z 2002 roku z silnikiem 4.7 i ładnym wyposażeniem, rozejrzyj się za wersją OVERLAND, skórzana tapicerka z alkanatrą, białe zegary, drewniana kierownica sprawia, że czuję się przyjemnie w tym aucie : )

 

Z auta jestem mega zadowolony, WJ to auto do wszystkiego, jak dla mnie jest małych rozmiarów m.in jestem zadowolony z tego, że prawie wszędzie mogę nim zaparkować, każde miejsce na parkingu jest osiągalne dla mnie... mam takie wrażenie po tym jak przesiądę się z RAMa do WJ :mrgreen:

 

Na co zwrócić konkretnie uwagę ciężko mi powiedzieć, jednego Granda mamy już prawie rok, dostaje trochę po tyłku w terenie i poważniejszych napraw nie było, standardowo wycieki ze skrzyń, skrzyni rozdzielczej i silnika bym sprawdził, również należy się wsłuchać w pracę silnika, zdarza się, że można trafić na skatowany egzemplarz z bardzo dużym przebiegiem, rozejrzałbym się za czymś świeżo sprowadzonym ze szwajcari/holandii z przebiegiem do max 200k (to nie jest spory przebieg dla tego auta)

 

Pozdro

[Eazy]

Dzięki Jonko :git:

 

Na razie te trzy mi wpadły w oko:

 

http://otomoto.pl/jeep-grand-cherokee-serwisowany-szwajcar-C23268678.html Troch drogi i bez gazu, więc dodatkowy koszt. Wygląda za to bardzo ładnie (a przynajmniej takie sprawia wrażenie)

 

http://otomoto.pl/jeep-grand-cherokee-overland-4-7-v8-258km-2003r-C23946083.html ten już z gazem. W sumie dobrze i niedobrze. Lepiej by było samemu założyć instalację ale z drugiej strony koszty rosną o kolejne 4-5tys.

 

http://otomoto.pl/jeep-grand-cherokee-overland-4-7-ho-wypasiony-C25478769.html silnik H.O. Też bez gazu i bardzo zastanawiający przebieg. Dodatkowo jakoś nigdy nie miałem zaufania do aut z Francji.

 

Poza tymi to są głównie 4,0 lub 2,7CRD ale skoro nie ma co sobie nimi głowy zawracać to pewnie na ten moment poszukam coś z 4,7 :-)

[bodano]

A może durango? http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod/dodge-durango.html?scopeId=C&isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=creationTime&sortOption.sortOrder=DESCENDING&lang=pl&makeModelVariant1.makeId=7700&makeModelVariant1.modelId=4&maxConstructionYear=2003&minPowerAsArray=146&minPowerAsArray=KW&minCubicCapacity=3001&crossBorderSearchEnabled=true

[Eazy]

A może durango? http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod/dodge-durango.html?scopeId=C&isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=creationTime&sortOption.sortOrder=DESCENDING&lang=pl&makeModelVariant1.makeId=7700&makeModelVariant1.modelId=4&maxConstructionYear=2003&minPowerAsArray=146&minPowerAsArray=KW&minCubicCapacity=3001&crossBorderSearchEnabled=true

 

Coś czuję, że wybór nie będzie taki prosty :mrgreen:

[Jonko]

A może durango?

Fajnie, że Durango można dostać z silnikiem 4.7 V8 takim samym co w Jeepie, 5.2 lub 5.9 to raczej paliwożerne jednostki :-)

 

Pierwszy Grand z linku ma silnik H.O jak i skrzynie rozdzielczą Quada Drive, dokładnie niezagłębiałem się w temat skrzyń rozdzielczych w WJotach ale podobno ten system Quadra Drive jest bardziej dopracowany od systemu w większości Grandów Quadra Track II , na zdjęciach wygląda ładnie, nawet bardzo ładnie.

 

Drugi Grand również ładny, kolor genialny

 

Odnośnie Durango to niezła maszyna, na pewno będzie gorzej (nie mówię, że źle) z częściami w porównaniu do Jeepa, WJ jest bardzo popularnym samochodem w PL

[pit373]

Żona jeździ wj 4.7 lpg limited.

Auto w genialnym kolorze bordowym i beżowa skóra :-)

Dwa duże minusy auta - słabe hamulce, bardzo kiepskie światła drogowe.

Pali średnio 20 gazu.

I właśnie stoi u mechanika bo padła nagrzewnica. wcześniej padła chłodnica.

Klapki od klimy coś szwankują - teraz wymieniam.

napęd quatra trac II do codziennej jazdy zwłaszcza po mokrym i zimą jest ok.

auto wygodne, w miarę przestronne, w miarę dynamiczne i całkiem fajnie wyposażone. najważniejsze to trafić fajny egzemplarz.

gdybym dzisiaj miał kupować auto dla siebie to kupiłbym starszego ZJ bo lepiej wygląda po lifcie i lepiej gada z flowmasterem :twisted:

 

ps jak myślisz o golfie to wychodził golf zwei cross country czy coś w ten deseń siek:

[Eazy]

ZJ jeszcze na ramie był oparty (WJ już niezależny zawias), więc i o lift łatwiej i więcej części tuningowych. Zastanawiam się jeszcze, czy nie kupić jakiejś normalnej osobówki i do tego XJ-ta do ganiania po błocie. W sumie WJ-ta będzie pewnie trochę szkoda a do XJ-ta części od metra i niski koszt zakupu :-) Weź tu człowieku bądź mądry...

[bodano]

Eazy, Plaskacza na co dzień a zmotę w teren

 

Dzis widziałem fajne durango :-D

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

ładne jest wielkie durango

[Sebastian O.]

Tylko Wranglery są na ramie reszta to konstrukcje samonosne, ale sprawdzone i nie ma problemu.

ZJ i WJ maja sztywne mosty. XJ będzie dla ciebie za mały.

[Eazy]

Tylko Wranglery są na ramie reszta to konstrukcje samonosne, ale sprawdzone i nie ma problemu.

ZJ i WJ maja sztywne mosty. XJ będzie dla ciebie za mały.

 

Byłem pewien, że XJ jest oparty na ramie i dopiero WJ dostał niezależne zawieszenie :-) Nie wiem jak ZJ.

 

Jeżeli XJ miałby być dla mnie za mały (mowa o aucie do upalania w terenie) to Wrangler już chyba w ogóle odpada :-P

[Sebastian O.]

Wszystkie się nadadza do upalania w terenie. Mój kolega pojechał TJ do Chorwacji na wakacje wiec tez można małym. Miałem XJ brakowało mi miejsca w kabinie, WJ ponad czasowy wygląd,

[czarnuch3]

Fajnie jest zobaczyć swoje auto na forum i jeszcze przeczytać, że jest fajne :)

Generalnie w Durango będziesz miał sporo więcej miejsca niż w WJ. Troche słaby przedni zawias ale reszta daje radę 8-)

No i Durango bardziej amerykańskie się wydaje i napewno wzubdza większe zainteresowanie :D

[bodano]

Fajnie jest zobaczyć swoje auto na forum i jeszcze przeczytać, że jest fajne :)

 

Mieszkam przy tej biedronce, jesteś z Piaseczna więc musimy się umówić żebym go dokładniej zobaczył :-D

[czarnuch3]

No ja mieszkam jakieś 400m w linii prostej od tej Biedronki, więc jak tylko wróce z urlopu to możemy się jakoś ustawić :-D