o pewnym panu co mi o rozmiarach nawrzucal !

[piosli86]

wczoraj pod Silesia w Katowicach stojąc Volvo mojego ojca, jedynie słusznie bo na 2 miejscach :-D usłyszałem od śmiesznego małego Pana wsiadającego do Toyoty Ayago ze nie dość ze nie umiem się zachować to muszę mieć małego bo jeżdżę takim dużym samochodem

:twisted:

Wiec nasuwa mi sie pytanie czy szanowni forumowicze spotkali sie z ta jawna zawiścią ze strony innych osób ?? w końcu jak by nie patrzeć pickup a w szczególności DOGE mały nie jest :-P :-P

 

 

ale zeby wam w tym dumaniu pomoc zamieszczam pewien raport moze nie całkiem obiektywny ale mnie podbudował na duchu:D:D

 

http://galant.blox.pl/2007/01/Samochody-Off-Road-raport-Galanta.html

[Sebastian O.]

kilka razy jadąc swoim Dodgem słyszałem na radiu CB docinke że takie auta kupuja ludzie z małymi ptakami :mrgreen: , ja im na to że sami mają małego i :f2:

 

jest to ewidentny przejaw zazdrości materialnej, nic więcej.

 

Gdyby takich ludzi było stać na drogie auto to kupili by Fiata Pande 4x4 czy Jeepa Grand Cherokee z potężnym silnikiem 5,7 Hemi ?

 

Facet musi mieć jaja żeby jeżdzić dużym autem, gość z Toyoty Aygo ich nie miał :mrgreen:

[daro78]

Wychodzi na to ze kierowca tira jest bez ptaka nie mówiąc o kapitanie TITANIKA

[Zeed]

Facet musi mieć jaja żeby jeżdzić dużym autem

:up: bardzo dobrze powiedziane :luz:

[Gość Anonymous]

Czy jest związek między zainteresowaniami a płodnością ? hehe Dla mnie to jakaś brednia, że jak ktoś lubi duże pojazdy to ma kompleksy małego przyrodzenia. Kiedyś ktoś na forum rajdów4x4 napisał, że jeśli taka zależność istenieje to kupi sobie deskorolke na MTkach :mrgreen: .

Dla mnie jest tylko jeden podział . Na tych co nie przywiązują specjalnie wagi do tego czym jeżdżą i nie interesują się wogóle motoryzacją, oraz na tych , których pasjonuje motoryzacja. W jakimś stopniu samochód odzwierciedla ich pasję, charakter, oraz to jak chcą być postrzegani. A czy ktoś jeździ RAMem, czy małym sportowym SaxoVTS nie ma znaczenia, różne są gusta i upodobania. Mnie nie rajcuje prędkość tylko waga ciężka. Nie ukrywam, że gdyby mnie było stać, to chętnie kupiłbym Tatrę 813 8x8 i pomykał nią w rajdach przeprawowych,a na codzień mogłbym pomykać Kenworthem W900 (bez naczepy), bo jest krótszy i bardziej poręczny w mieście :mrgreen:

[Norick]

Też bym się zgodził ze to raczej zwykła bezinteresowna zawiśc o podłożu materialnym

Wielu z moich znajomych przyznaje ze podobają im się pick-upy ale by sobie ich nie kupiło. Natomiast potwierdzają ze pasuje do tego auta...no i oczywiście mi urosło to i owo :lol:

A tak własciwie to też nie interesuję się motoryzacją ale większośc moich samochodów miało ramy i 4x4

[Seba78]

Odkopię trupa

 

Mnie jak ktoś pyta dlaczego kupiłem takie auto od razu sam mówię, że mam małe przyrodzenie. I od razu zamykam każdemu twarz, bo wie że mnie ten tekst nie wkurzy.

[abok]

dobre

[Gość Anonymous]

Odkopię trupa

 

Mnie jak ktoś pyta dlaczego kupiłem takie auto od razu sam mówię, że mam małe przyrodzenie. I od razu zamykam każdemu twarz, bo wie że mnie ten tekst nie wkurzy.

 

Noooo. A ja mam tak malutkiego, że kiedyś na pewno zanabędę 3500 CTD na bliźniakach (oczywiście najlepiej 2nd gen. i z manualem 6spd ).

[drug]

Niektórzy przez całe życie oszczędzają, jeżdżą tym co jest praktyczne i ekonomiczne, ale niekoniecznie przypada im do gustu lub też podoba im się, ale dlatego, że spełnia powyższe warunki. Nie mają hobby, bo hobby kosztuje, a korzyści materialnej z niego nie ma, wypady weekendowe ograniczją się do spacerków dookoła bloku, po czym po przeżyciu 70 tak pieknych ekonomicznych lat zdają sobie sprawe, że całe życie oszczedzali wyprówali się, żeby nic z tego nie skorzystac i umierają...

Piękna perspektywa.

To nie dla mnie. Oszczędzac można owszem, ale w konkretnym celu, a nie dla oszczedzania... dlatego jeżdze Ramem...

[bodano]

Niektórzy przez całe życie oszczędzają, jeżdżą tym co jest praktyczne i ekonomiczne, ale niekoniecznie przypada im do gustu lub też podoba im się, ale dlatego, że spełnia powyższe warunki. Nie mają hobby, bo hobby kosztuje, a korzyści materialnej z niego nie ma, wypady weekendowe ograniczją się do spacerków dookoła bloku, po czym po przeżyciu 70 tak pieknych ekonomicznych lat zdają sobie sprawe, że całe życie oszczedzali wyprówali się, żeby nic z tego nie skorzystac i umierają...

Piękna perspektywa.

To nie dla mnie. Oszczędzac można owszem, ale w konkretnym celu, a nie dla oszczedzania... dlatego jeżdze Ramem...

 

W 100% się z Toba zgadzam

[mudder]

wczoraj pod Silesia w Katowicach stojąc Volvo mojego ojca, jedynie słusznie bo na 2 miejscach :-D usłyszałem od śmiesznego małego Pana wsiadającego do Toyoty Ayago ze nie dość ze nie umiem się zachować to muszę mieć małego bo jeżdżę takim dużym samochodem

:twisted:

Wiec nasuwa mi sie pytanie czy szanowni forumowicze spotkali sie z ta jawna zawiścią ze strony innych osób ?? w końcu jak by nie patrzeć pickup a w szczególności DOGE mały nie jest :-P :-P

 

 

ale zeby wam w tym dumaniu pomoc zamieszczam pewien raport moze nie całkiem obiektywny ale mnie podbudował na duchu:D:D

 

http://galant.blox.pl/2007/01/Samochody-Off-Road-raport-Galanta.html

 

a cóż to za volvo że musiałeś dwa miejsca zająć, ja też besztam ludzi którzy parkować nie umieją bo mnie marnowanie miejsca wkurza siek:

[drug]

a cóż to za volvo że musiałeś dwa miejsca zająć, ja też besztam ludzi którzy parkować nie umieją bo mnie marnowanie miejsca wkurza

Pewnie Laplander...hehe

W kwestii parkowania to odkąd mam Rama przestałem ustawiac się tak zeby jak najmnie miesjsca z drugiego zająć, bo im bardziej jestem kulturalny tym ciężej mam wyjechac potem, bo tak sie do mnie przytulą, że nie mam szans żeby się złamać i wyjechac z miejsca parkingowego, więc ustawiam sie tak, żeby móc wyjechać ( co czasem wygląda chamsko, bo na całych dwóch miejscach), ale jest to wg. mnie uzasadnione.

[mudder]

ja fordem zajmuje dwa miejsca(no dokładnie półtora) bo nie mam wyjścia, za długi jest żeby zając jedno ale na szerokość zawsze jedno

[drug]

Ram zajmuje tez 1.5 miejsca, ale cofam tak zeby nikt za mną ani przede mną nie stanął, a jesli na sąsiednim miejscu jest auto blisko lini to się odsuwam tak zeby wyjechac, no chyba, że dalej jest lepsze miejsce.

[mudder]

tak czy siak trzeba pamiętać że rozmiar auta nie upoważnia nas do pewnych(negatywnych) zachowań wobec innych użytkowników...

[drug]

tak czy siak trzeba pamiętać że rozmiar auta nie upoważnia nas do pewnych(negatywnych) zachowań wobec innych użytkowników...

Zgadzam się, ale czasem rozmiar pomaga np. zmienić pas wtedy kiedy nie ma chętnego, żeby Cię wpuścić. :-P

[Gość Anonymous]

tak czy siak trzeba pamiętać że rozmiar auta nie upoważnia nas do pewnych(negatywnych) zachowań wobec innych użytkowników...

Ja powiem więcej. Wychodzę z założenia, że każdy z nas z powinien zachowywać wyjątkową kulturę na drodze z racji tego, że jeździ takim właśnie samochodem. Będę starał się wpajać taką ideologię naszym forumowiczom. Jest naz mało w kraju (przynajmniej tych w fullsajzach), to nich nas wszyscy postrzegają jak najbardziej pozytywnie. Obawiam się, że za kilka lat dresiarzom mogą się znudzić beemki cz golfiki i przesiądą się do takich bryk. Już teraz dostrzegam pierwsze symptomy.

[mudder]

tak czy siak trzeba pamiętać że rozmiar auta nie upoważnia nas do pewnych(negatywnych) zachowań wobec innych użytkowników...

Ja powiem więcej. Wychodzę z założenia, że każdy z nas z powinien zachowywać wyjątkową kulturę na drodze z racji tego, że jeździ takim właśnie samochodem. Będę starał się wpajać taką ideologię naszym forumowiczom. Jest naz mało w kraju (przynajmniej tych w fullsajzach), to nich nas wszyscy postrzegają jak najbardziej pozytywnie. Obawiam się, że za kilka lat dresiarzom mogą się znudzić beemki cz golfiki i przesiądą się do takich bryk. Już teraz dostrzegam pierwsze symptomy.

:up:

[drug]

Buraki są w każdej nacji i kulturze i będą. Starajmy się do nich nie dołączać i tyle.

[didli25]

no tak ale jak byc kulturalnym jak takie buraki tylko jezdza po innych . pamietam jak taki typek ze skody fabii zaczal sie do mnie przyczepiac ze na osiedlu za duzo miejsca '' moje gowno '' zajmoje . wiec ja lekko poddenerwowany powiedzialem ze jeszcze jedna taka odzywka a moje '' gowno '' wepcha jego luksusowa limuzyne do rowu .a takie duze autka maja plusy np mnie chcieli odcholowac ale sie nie udalo bo w okolicy nie bylo auta co moglo moje wziac

[drug]

wiec ja lekko poddenerwowany powiedzialem ze jeszcze jedna taka odzywka a moje '' gowno '' wepcha jego luksusowa limuzyne do rowu

Prawidłowa reakcja i do tego mnie rozbawiła :-D

Niestety nadstawianie policzka w dzisiejszych czasach nie bardzo się sprawdza... :d2:

[Gość Anonymous]

no tak ale jak byc kulturalnym jak takie buraki tylko jezdza po innych . pamietam jak taki typek ze skody fabii zaczal sie do mnie przyczepiac ze na osiedlu za duzo miejsca '' moje gowno '' zajmoje

Ja miałem to samo, ale nie odważył sie podejść i zagadać tylko wsadził karteczkę za wycieraczkę nazywając mojego rama dla oodmiany "wielkim złomem " hahahha :roll:

Mimo to ja staram się parkować w taki sposób by nie utrudniać ludziom życia, że nie wspomnę już o chamskim prakowaniu zajmując kilka mijsc na raz.

[mudder]

no tak ale jak byc kulturalnym jak takie buraki tylko jezdza po innych . pamietam jak taki typek ze skody fabii zaczal sie do mnie przyczepiac ze na osiedlu za duzo miejsca '' moje gowno '' zajmoje . wiec ja lekko poddenerwowany powiedzialem ze jeszcze jedna taka odzywka a moje '' gowno '' wepcha jego luksusowa limuzyne do rowu .a takie duze autka maja plusy np mnie chcieli odcholowac ale sie nie udalo bo w okolicy nie bylo auta co moglo moje wziac

normalnie, przyznać rację i iść dalej...a nie zniżać się do ich poziomu :roll: