Skocz do zawartości

Jak mi nie znajdziecie serwisu Forda w Wawie....


Quarter

Rekomendowane odpowiedzi

....to kupię Dodge'a Durango i Darecki będzie znów się ze mną musiał męczyć :-D :-D

 

 

Drug, do wywalenia, ale dopiero jak mi ktoś serwis Forda znajdzie :lol: :lol: :lol: Już dziś miałem walkę z moją lubą - zobaczyła Excursiona na ulicy. Ja mówię: nasz Expedition będzie troszkę mniejszy. A ona na to - ale przecież już ten jest niezbyt duży.....

 

 

Szukam luksusowej wersji Stara albo Jelcza...... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

były trzy Jeepy (WG, XJ, YJ) - będzie RAM!

 

"A pick-up truck is about individuality and this is why everybody in US has a truck" (BBC) ;););)

 

www.MODERNPET.pl - Gwiazdy światowych rankingów karm dla psów i kotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w SandCity, przy "Irena Iris" jest serwis Forda, kiedyś rozmawialem z mechanikiem i mowil ze eFki tez moga ogarnąć.

 

Odradzam 1000krotnie!!!! Mogę opisać moje własne doświadczenia, dzięki nim w ciągu 4mcy umoczyłem 20000zł (słownie dwadzieścia tysięcy). Teraz nie mam czasu, ale jak wrócę i czas znów będzie biegł normalnym rytmem, a Wy jeszcze będziecie ciekawi, to się pochwalę.

http://shirehorsepoland.com/

 

Karawaningowe Bractwo Podróżnicze

www.karawanier.pl

 

 

Dodge Ram 1500 4,7 Magnum '03

Dodge Ram 2500 5,9 Cummins '02

LESLIE RS3L - Już straszy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w SandCity, przy "Irena Iris" jest serwis Forda, kiedyś rozmawialem z mechanikiem i mowil ze eFki tez moga ogarnąć.

 

Dzięki Kucaro - w świetle doświadczeń Druga wygląda na to, że z pewnością nieźle ogarniają kasę ;-) ;-) ;-) Opowieści Druga chętnie posłucham, a jeśli ktoś ma inne doświadczenia z tym serwisem to też zapraszam.

 

No kurczę nie kupię Forda, jak nikt mi go nie będzie chciał sensownie serwisować - to autko ma jeździć a nie robić za typowy pomnik.

były trzy Jeepy (WG, XJ, YJ) - będzie RAM!

 

"A pick-up truck is about individuality and this is why everybody in US has a truck" (BBC) ;););)

 

www.MODERNPET.pl - Gwiazdy światowych rankingów karm dla psów i kotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto moja historia, trochę chaotyczna, ale mam nadzieję, że zrozumiecie moje wypociny:

 

Mamy przyjaciół, którzy od dwudziestu lat mieszkali w Australii. W 1998 roku zjechali do polski i zanabyli fabrycznie nowego Forda Focusa kombi z silnikiem 1,6 benzin. Samochód eksploatował tylko właściciel, który styl jazdy przeniósł z Austalii i jeździ po tamtejszemu, czyli całkowicie zgodnie z przepisami. Można powiedzieć, że auto znałem od nowości. Wiedziałem, w jaki sposób był eksploatowany i jak serwisowany. Kolega mój (całkowicie sułusznie moim zdaniem) twierdził, że na serwisie nie można oszczędzać, bo wtedy auto się odwdzięczy bezproblemową jazdą.Doszedł do wniosku, że jeśli kupił samochód w salonie "Ursyncar", to tam też będzie dokonywał wszystkich przeglądów. I tak było, samochód serwisowany był zgodnie z książką eksploatacji, przez cztery lata i dokłanie 45tysięcy kilometrów. Mój znajomy ma taką zasadę, że co cztery lata sprzedaje auto i kupuje nowe. Ja akurat miałem mój samochodzik na sprzedaż, więc nawet się nie zastanawiałem, tylko kupiłem jego Forda. Trzeba zaznaczyć, że w tamtym czasie przepisy dotyczące sprowadzania używanych samochodów z zagranicy, były jeszcze na tyle restrykcyjne, że import był drogi, przez co samochody używane i sprzedawane u nas wtórnym rynku miały jeszcze wysokie ceny. Kupiłem więc czteroletni samochód za 35000zł. Dostałem do niego pełną dokumentację, wraz z fakturami za przeglądy. Wynikało z nich że chłopaki z "Ursyncaru" za każdy przegląd winszowali sobie od niego minimum 2500,00zł (wyczuli że gość kasiasty a się nie zna, więc można doić). Ja samochód kupiłem zaraz po przeglądzie, więc pewny byłem, że 10000km mogę zrobić bezproblemowo. Zaraz po zakupie pojechałem do Czech i wracając, już pod wawą zaświeciła mi się kontrolka oleju. Zatrzymałem się i okazało się że mam prawie pusto na bagnecie. Po dolaniu oleju dojechałem na chałupę, ale niestety samochód od tej pory zaczął żłopać olej jak głupi. Brał średnio litr na 100 km. W międzyczasie musiałem jeszcze raz wyskoczyć do czech, pojechałem więc z duszą na ramieniu, ale co stówkę zatrzymywałem się, żeby dolać olej. Zaznaczam, że jeżdżę zawsze na najlepszych olejach, wtedzy lałem magnatec'a 5W30 (chyba taki, nie pamiętam dokładnie). Podczas powrotu z czech nagle osłabł zupełnie i zakopcił strasznie. Doczłapałem powoli na chatę i oddałem auto do mojego mechanika. Po rozebraniu auta okazało się, że: Filtr oleju praktycznie był zarośnięty i nieprzepuszczalny, wyglądało na to, że nie był NIGDY wymieniony. Cała miska olejowa wypełniona była mazutem, płynny był tylko ten olej, który wlałem, a smoła na misce mówiła o tym, że olej podobnie jak filtr, również był niewymieniany. Po odkręcenu korka oleju, nawet nie chciał spłynąć!!! Chłopcy brali kasę za robotę, której nie wykonywali, a tylko czekali na to, że silnik padnie, żeby za jeszcze większą kasę go wymienić na nowy. Po dalszym rozebraniu silnika okazało się, że jeden z tłoków jest wypalony, a na innym cylindrze są rysy powstałe z ukruszonej świecy, którą jakiś debil przy wymianie zostawił w cylindrze. Remont silnika kosztował mnie 3000zł (był to remont zrobiony "pod kupca", nie miałem wtedy wogóle kasy, więc oszczędzałem na czym się dało) i po remoncie samochód musiałem sprzedać. Akurat podczas tego remontu otworzyli granice i ceny samochodów tak spadły z dnia na dzień (starsi to pamiętają), że musiałem auto pogonić za 18000zł (pół roku po kupnie). Moje koszty: Zakup - 35000zł, olej chyba ze 2000zł, remont 3000zł razem 40000,00zł, sprzedaż auta - 18000zł, czyli strata 22000tysiące złotych przez pół roku. Auto miało mi służyć przynajmniej pięć lat a tu skucha. I wszystko przez s..synów z serwisu Ursyncar. Póżniej dowiedziałem się, że wiele samochodów w tym serwisie było w podobny sposób traktowanych.

http://shirehorsepoland.com/

 

Karawaningowe Bractwo Podróżnicze

www.karawanier.pl

 

 

Dodge Ram 1500 4,7 Magnum '03

Dodge Ram 2500 5,9 Cummins '02

LESLIE RS3L - Już straszy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już Forda nie ruszę. Mimo, że Efy 250 mi 350 bardzo mi się podobaja(f-150 trochę mniej, ale też nie ma bidy).

http://shirehorsepoland.com/

 

Karawaningowe Bractwo Podróżnicze

www.karawanier.pl

 

 

Dodge Ram 1500 4,7 Magnum '03

Dodge Ram 2500 5,9 Cummins '02

LESLIE RS3L - Już straszy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam żadnych doświadczeń z tym serwisem. :pala:

 

Sorry, pomyłka, chodziło mi o Miśka, którego historia, przyznaję, urzekła mnie :-| Przyznaję, nie rozumiem jak można być aż tak totalnie pozbawionym etyki zawodowej. Ale z drugiej strony chyba to mnie się coś na mózg rzuciło: etyka, samochody - te dwa słowa raczej nie powinny w Polsce pojawiać się w jednym zdaniu....

 

Fakt pozostaje faktem, że napaliłem się na tego Expeditiona / Navigatora, choć rozsądek podpowiada, że lepszym rozwiązaniem byłby Durango, szczególnie, że czasy trudne i nie stać mnie na fundowanie szkolenia jakiemuś serwisowi w postaci ćwiczeń typu "i co by tu jeszcze gościowi wymienić???" ;-)

 

Podsumowując, nie macie żadnej sugestii kto mógłby ogarnąć amerykańskiego Forda w Warszawie?

były trzy Jeepy (WG, XJ, YJ) - będzie RAM!

 

"A pick-up truck is about individuality and this is why everybody in US has a truck" (BBC) ;););)

 

www.MODERNPET.pl - Gwiazdy światowych rankingów karm dla psów i kotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odkręcenu korka oleju, nawet nie chciał spłynąć!!!

 

Niesamowita historia Misiek. Choć kiedyś w sieci widziałem film z ukrytej kamery,

pokazujący jak to warsztaty "rzekomo" wymieniają olej.

 

Dlatego w Ramie olej wymieniam SAM.

 

Ale obawiam się, że wóz mojej zony padł ofiara podobnego oszustwa.

Nie da się spuścić w nim oleju całkiem, zostaje ponad litr.

 

Pytanie:

 

- Po jakim przebiegu był ten Twój Ford?

- I czym płukałeś ten nagar/mazut który zalegał w silniku?

 

Pozdrawiam

Ram4x4fun

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebiegu dokładnie nie pamiętam, ale jak go kupowałem, to miał ok 45tysięcy, więc jak się spieprzył, to nie mógł mieć więcej niż 50tyś. Mazut usuwał mi moj mechanik, ale czym? Nie pamiętam.

http://shirehorsepoland.com/

 

Karawaningowe Bractwo Podróżnicze

www.karawanier.pl

 

 

Dodge Ram 1500 4,7 Magnum '03

Dodge Ram 2500 5,9 Cummins '02

LESLIE RS3L - Już straszy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze sytuacja jest podobna we wszystkich serwisach.

wlasnie wstawilem Navarke do serwisu: kiedy i czy zmienic olej w skrzyni i mostach przy przebiegu 100kkm serwisant odpowiedział mi - Ale po co ?

 

Ciekawe jak ja teraz mam sprawdzic czy faktycznie zmienią ?

-----------------------------------------

pozdrawiam

www.eventino.net

www.fit-arena.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kitu sprawdzać robotę po rzekomych fachowcach : (

 

Ja dlatego staram się jak najrzadziej oddawać auto do serwisu, kiedyś w ASO podnosili mi samochód podnośnikiem 4-kolumnowym za orurowanie boczne, byłem w szoku, że wytrzymał :shock:

 

Moje auto kiedy wymaga drobnych napraw bądź okresowego serwisu, oddaje dla znajomego który prowadzi niewielki warsztat samochodowy : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee... Panowie, popadacie w skrajność. Daleki byłbym od wieszania psów na wszystkich ASO jakiejkolwiek marki na podstawie pojedyńczych przypadków. Mało tego, podejrzewam, że bez problemu większość z nas przytoczyła by podobną historię, której bohaterem nie był by ASO, a właśnie serwis czy mechanik niezależny. Ot choćby taka historia - całkiem niedawno "zaufany" serwis robił tylny most w małym Chevy Blazerze. Po naprawie trzeba było oczywiście zalać świeży olej. Pytam się czy mają odpowiedni olej (most z LSD) - pada twierdząca opowiedź. A jaki? No 75W140. A ja na to, że w Blazerze powinien być 80W90. Odpowiedź: Ale Panie, do wszystkich jeepów* taki lejemy...

Właściwy olej w końcu sam sobie kupiłem, przy okazji w wielu sklepach słysząc tą samą śpiewkę: "Panie, do wszystkich jeepów taki leją..."

*Jeepy z LSD faktycznie potrzebują oleju 75W140

 

Jak większość wie, do marki Ford mam szczególny sentyment dlatego postanowiłem zabrać głos w tym temacie ;-) Oczywiście absolutnie nie mam zamiaru bronić "śpeców" z Ursyna ale sam przez 7 lat też miałem styczność z ASO Forda, a później jeszcze innej marki. I jak się jest "po drugiej stronie barykady" to też nie jedno można zobaczyć i wysłuchać. A czasem pomysłowość klientów nie zna granic... ;-)

 

ASO zawsze będą mieć przewagę nad niezależnymi w postaci dostępu do specjalistycznych narzędzi oraz know-how. Zupełnie inną sprawą natomiast jest, czy znajdą się tam ludzie, którzy będą potrafili tę wiedzę wykorzystać...

Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:)

Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie inną sprawą natomiast jest, czy znajdą się tam ludzie, którzy będą potrafili tę wiedzę wykorzystać...

 

I tu bym postawił kropkę.

Nie można podciągać wszystkich pod jeden mianownik, ja opisałem tylko moje doświadczenia co do serwisu, który ktoś tu przedstawił. Faktem jest, że po tym Focusie miałem nowiutką Megankę i w każdym serwisie, na którym była, stałem i patrzyłem na ręce mechanikom, jeśli ktoś się nie zgadzał na taki układ, zmieniałem serwis. W tej chwili mam mechanika złotą rączkę, który naprawia wszystkie moje samochody, od nawiększych po najmniejsze i wielokrotnie udowodnił, że się na tym zna. Mimo, że czasem wali babole, to potrafi się do tego przyznać i poprawia co spieprzył (to na szczęście są tylko drobiazgi). Minusem takiego układu jest to, że sam muszę mu dowieźć wszystkie częsci, płyny itp. On tylko diagnozuje, rozbiera, naprawia i składa a ja mam cały dzień zmarnowany na jazdach po różnych sklepach.

http://shirehorsepoland.com/

 

Karawaningowe Bractwo Podróżnicze

www.karawanier.pl

 

 

Dodge Ram 1500 4,7 Magnum '03

Dodge Ram 2500 5,9 Cummins '02

LESLIE RS3L - Już straszy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wyleczyliście mnie z Expedition'a - będzie Seicento 900 VAN

 

 

siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek:

były trzy Jeepy (WG, XJ, YJ) - będzie RAM!

 

"A pick-up truck is about individuality and this is why everybody in US has a truck" (BBC) ;););)

 

www.MODERNPET.pl - Gwiazdy światowych rankingów karm dla psów i kotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wyleczyliście mnie z Expedition'a - będzie Seicento 900 VAN

 

 

siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek: siek:

 

 

 

ew sprawdź ofertę na dacię duster :kasztan:

Był Ram 2500 '97 Magnum

 

Była TUNDRA [glow=red]5.7[/glow] LTD DC 4X4 BIG BAD & BLACK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.