Datex Opublikowano 11 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Szukam zestawu narzędzi zapakowanych w podręczną walizkę z głównym przeznaczeniem do prac przy samochodzie ale nie tylko. Zestaw ma zawierać minimum klucze nasadowe z grzechotką + zestaw kluczy płaskich (grzechotką nie wszędzie da rade dojść). Walizeczka musi wejść za tylną kanapę w pickupie gdyż będzie tam jeździć na stałę. Zastanawiam się nad takim zestawem: http://allegro.pl/zestaw-narzedzi-kluczy-nasadowych-yato-yt-3887-128-i1968315650.html Zna ktoś tą firmę ? Nie ukręci się na pierwszej lepszej śrubie ? Z góry dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 11 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 YATO to inaczej... TOYA :-) Polska firma (z Wrocławia chyba), której wszelkiej maści narzędzia można spotkać w hipermarketach. Szału to to nie robi ale lepszy taki klucz niż żaden... Jak zwykle wszystko zależy od budżetu ale taki komplet raczej kupuje się na dłużej więc może warto wydać trochę więcej? Numerem jeden dla mnie są szwedzkie klucze firmy Kamasa-TOOLS. To narzędzia z dożywotnią gwarancją ale niestety trochę kosztują. Dobre zdanie mam również o narzędziach firmy Stanley, Teng Tools oraz BAHCO. Podobno niezłe są też polskie narzędzia firmy Coval, które ostatnio pojawiły się na rynku ale do tej pory nie miałem z nimi bezpośrednio do czynienia. Jeśl chcesz mieć porządny zestaw narzędzi celuj w którąś z tych firm. Moim zdaniem lepiej wybrać zestaw nawet skromniejszy, a potem dokupić do niego elementy i mieć pewność, że nic się nie urwie czy pęknie niż kupić "mega wypasioną" walizkę która się zweryfikuje przy pierwszej naprawie. Inna sprawa, że nie ma niezniszczalnych narzędzi. Jest tylko kwestia jak długa jest rura, którą użyjemy jako przedłużkę... :mrgreen: Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek69 Opublikowano 11 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Stanley, ponoć teraz się popsuł, ale moim zdaniem dla majstrowania przy swoim autku, to Coval, lub Kuźnia, będą odpowiednią relacją ceny do jakości. Ja zamiast kompletu wybrałem opcję kupowania drogich narzędzi, ale pojedyńczo. Wiem że wychodzi drożej, ale tak bardzo nie boli. A i zapomniałem dodać, że mam też komplet kluczy (oczkowy-zwykły) z Yato już od roku i odpukać do tej pory mnie jeszcze nie zawiodły, mimo że to poślednia marka [ Dodano: 2011-12-11, 18:04 ] ale lepszy taki klucz niż żaden... Przede wszystkim - lepszy Yato niż chińczyk :-D Cytuj http://shirehorsepoland.com/ Karawaningowe Bractwo Podróżnicze www.karawanier.pl Dodge Ram 1500 4,7 Magnum '03 Dodge Ram 2500 5,9 Cummins '02 LESLIE RS3L - Już straszy!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zdzisiek Opublikowano 11 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 A ja szczerze polecam narzędzia YATO, mam sporo rzeczy tej firmy i wytrzymałość jest wystarczająca nawet do profesjonalnego użytku, swoją drogą dość atrakcyjna cena... gdybym potrzebował kompletu to z chęcią kupił bym ten który podałeś z linka. Kurde no teraz znów będę chciał kolejne narzędzia :lol: PS. Jak do samochodu ten komplet jest idealny a nawet za obfity ;) PS.2 Nie pracuję dla YATO itd ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 11 Grudnia 2011 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Ja mam BAHCO, świecą się jak psu jajca, nic jeszcze nie popsułem, ma dwa komplety, niestety klucze lubią się gubić albo chować niewiadomo gdzie :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eazy Opublikowano 11 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Ja mam duży zestaw Halfords już jakieś 4 lata albo i dłużej. Jeszcze nie udało mi się nic zepsuć a klucze miały naprawdę ciężkie chwile momentami :mrgreen: Cytuj It's nice to be important but it's more important to be nice :) www.grokker.pl www.bostikpolska.pl . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Datex Opublikowano 11 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Stanley, ponoć teraz się popsuł, ale moim zdaniem dla majstrowania przy swoim autku, to Coval, lub Kuźnia, będą odpowiednią relacją ceny do jakości. Ja zamiast kompletu wybrałem opcję kupowania drogich narzędzi, ale pojedyńczo. Wiem że wychodzi drożej, ale tak bardzo nie boli. W przydomowym warsztacie mamy właśnie Kuźnie, Stanleya i ostatnio Covala. Stanleya nie chcę bo te najnowsze szybciej ulegają zniszczeniu niż Coval. Co innego ze starymi narzędziami stalneya - nie do zajechania. Też bym wolał kupić sobie walizeczkę i dokładać po kolei następne pierdoły ale latanie wszystkiego w walizce na dziurach doprowadziło by mnie do szału a założenie jest żeby komplecik był zawsze w aucie. Tylko YATO oferuje grzechotkę + płaskie klucze w jednej, poukładanej walizce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zell Opublikowano 12 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Ja polecam Honiton'a. Zestaw nie do zajechania, kolega użytkuje w warsztacie od kilku lat i nawet 1 grzechotki nie popsuł. Ja również mam swój zestaw (1/4 i 1/2) od jakiegoś czasu i czasem nawet małą grzechotką śruby 8 odkręcałem myśląc, że zaraz mi się grzechotka rozpadnie a mimo to wszystko wytrzymują. Jedyny ból to słabo trzymające się bity w walizeczce, ale z drugiej strony w Yato jest jeszcze gorzej. Na ostatnich zawodach kolega miał właśnie taki ciut większy zestaw Yato (ze szczypcami, młotkiem i grzechotki jak w twoim) i sporo bitów się pogubiło bo po prostu wypadały. Bahco są słabe i się niepotrzebnie świecą, to samo Beta. Jak chcesz porządne i nie do zajechania to weź Honitona, duży zestaw jest o tyle fajny, że nasadki pasują również do łbów 8,9,12 kątnych. Jak kasa ma znaczenie to weź Yato, najlepsza jakość w stosunku do ceny, a jak coś zgubisz to bez problemu można dokupić, a jak zniszczysz to idziesz do dealera i ci wymieniają na nowy (mają taką fajna politykę, rozmawiałem o tym z przedstawicielem w Lublinie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Datex Opublikowano 12 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Dzięki wszystkim za opinię :-) W weekend będę w Castoramie to zobaczę jeszcze czy oni mają coś ciekawego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogut999 Opublikowano 12 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 ja używam do pracy narzedzia stanleya i blackdeckera nie mogę złego słowa powiedziec o nich, i szczerze mówiąc polecam, może nie są najtańsze ale ja robie tak jak Misiek69 dokupuje po trochu :-) Cytuj BYŁ: DODGE RAM 1500 4,7 V8 2005 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit373 Opublikowano 13 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2011 YATO to inaczej... TOYA :-) Firma ta sama, ale zamysł był taki, że TOYA to szmelc z hipermarketu, a YATO to linia droga i profesjonalna. O jakości TOYA to chyba nie trzeba się wypowiadać bo to klucze z plasteliny. Ale raz kupiłem zestaw nasadek torx, były tylko YATO i nie połamały się. Nasadki w czarnym macie, wygląd profesjonalny :mrgreen: Cytuj Był Ram 2500 '97 Magnum Była TUNDRA [glow=red]5.7[/glow] LTD DC 4X4 BIG BAD & BLACK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 13 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2011 YATO to inaczej... TOYA :-) Firma ta sama, ale zamysł był taki, że TOYA to szmelc z hipermarketu, a YATO to linia droga i profesjonalna. O jakości TOYA to chyba nie trzeba się wypowiadać bo to klucze z plasteliny. Ale raz kupiłem zestaw nasadek torx, były tylko YATO i nie połamały się. Nasadki w czarnym macie, wygląd profesjonalny :mrgreen: Jest jeszcze marka pośrednia pomiędzy TOYA, a YATO - mianowicie VOREL. Dla "półprofesjonalistów" ;-) Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kangie Opublikowano 22 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 YATO - bardzo dobre narzedzia jak na pieniądze, którze trzeba na nie wydać. Znajomy pracuje tymi narzędziami w warsztacie samochodowym i sprawdza się to. Prywatnie używam kluczy Proxxon i YATO. Z górnej półki dla bardzo wymagających lub snobów narzędziowych: Hazet, Facom, Gedore, Sandvik-Bahco, Kamasa-Tools, Knipex. Generalnie warto pamiętać, że grzechotki nie służą do odkręcania bardzo zapieczonych śrub i do dokręcania "na chama". Do tego służą klucze fajkowe lub/i przegubowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.