Trojan Opublikowano 13 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 witam wszystkich Mam pytanie do kolegów robiących przy silnikach z 5,7 hemi . Problem mam taki że niedopilnowałem oleju w silniku na safari po arfyce bo w tamtejszych warunkach jakoś szybko wyparował :) Kilka dni po powrocie silnik po zapaleniu popracował kilka minut na wolnych obrotach i zgasł . Kręcił jakby bez kompresji . Rozebrałem do rozrządu i okazało się że ścieło klina na kole zębatki wałka rozrządu . Sprowadziłem nowy rozrząd , uszczelki . Klin wałka nie występuje jako część zamienna więc wykonałem go z wiertła 6 mm - wszedł na wcisk . Poskładałem silnik i zapalił jak nowo narodzony . Moja radość trwała 10 min bo zgasł i znowu nie ma kompresji - czyli ścieło go znowu . Zdenerowałem sie i narazie wyjołem silnik z auta bo i tak musze wymienić szpilki kolektorów wydechowych bo mam pourywane kilka i coraz bardziej przedmuchuje uszczelkę . Nie chciał bym za bardzo rozbierać silnika więc pytam czy ktoś miał podobny problem lub przypuszcza co może być zatarte ? Czy muszę ściągać głowice żeby wyjąć wałek - czy budowa jest jak w starych small blokach ? Ja obstawiam że chyba chwyta wałek rozrządu bo jakie muszą być obciążenia żeby zerwało ten klin ! Chyba że musi być on z jakiegoś super materiału ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.