Orurowanie przodu a przeglądy i policja

[Lemmy]

Na pewno już wałkowaliście, ale za cholerę nie mogę znaleźć.

No właśnie, jak to w praktyce jest?

 

Ponieważ coś takiego widać z daleka nie chcę stać się łatwą ofiarą drogówki.

I jeśli już, to jakie są sankcje? Wlepiamy mandacik czy zabieramy dowodzik?

No i przeglądy. Jak z tym bywa - beznadziejnie, różnie czy znośnie?

 

Chodzi za mną niskie orurowanie firmy Romik typu bushguard, bo jeżdżę czasem po różnych krzaczorach m.in. na mojej podupadłej działce. A to coś w sam raz na osty, gałęzie, małe topole itd. A w razie - odpukać - kolizji nie zdemoluje mi całego przodu.

 

 

Pozdrawiam

[kucaro]

Lemmy - zderzak bys sobie cały zrobił, taki stalowy byłoby git. z uszkami na szekle, płyta na wyciągarke..itd...

[Lemmy]

Lemmy - zderzak bys sobie cały zrobił, taki stalowy byłoby git. z uszkami na szekle, płyta na wyciągarke..itd...

 

Hmm. Kusząca propozycja: praktyczna, ale droga (ok. 4000 zł bez wyciągarki),

ciężka i mocno wątpliwa estetycznie - Ramiki są dość krągłe, a takie zderzaki na maxa kanciaste.

Najchętniej wcisnąłbym wciągarkę pod fabryczny zderzak - ten w Larami jest fajny,

bo umiarkowanie "chromowany". Musze zbadać, czy to możliwe.

 

Poza tym: dziwnie wyglądałoby by auto z takim zderzakiem i na fabrycznych kołach i zawiasach. A więc musiałbym pójść dalej. Po A powiedzieć B, C, D, E, itd.

Jak właściciel tego cacka

 

 

Swoją drogą b. ciekawe zawieszenie.

 

Pozdro,

 

PS.

 

Miałeś dać znać jak będziesz w Ustanowie i co?

[kucaro]

na jeep.org-u jest taki kolega z Łodzi pochodzi, z rodu Apaczów, to robi ładne zderzaki na wymiar.

Może Quarter pomoże, bo ja nie moge teraz znależć na niego namiaru - ten co zrobił kiedyś taki ładny okrągły na przód do WJ'ta. Rewelka - wygladał jak oryginał, a pod spodem była schowana wyciagareczka.Ten koles co składał chyba Kalendarz Jeepowy na 2011.

Quarter przypomnisz człowieka?

 

Na Ustanowie przyznam nie byłem przez chyba 2 tygodnie. Teraz sie kręcimy koło banku i składamy 'tony' (dosłownie) papierów na nową inwestcycje, ale jak już ogarne ten temat i ruszymy z wykonczeniem to się odezwe.

 

[ Dodano: 2011-06-10, 09:16 ]

znalazłem, koleś nazywa sie :

ArkedFox

668 36 36 82

 

http://afk-jeep.blogspot.com/

 

a tutaj ten zderzaczek w WJ-cie, o którym mówiłem:

 

myśle, że jakby podstawić mu RAMika na przymiarki to pewnie i zrobiłby równie piekny.

[kucaro]

ewentualnie dzwon jeszcze tutaj, moze koles odsprzeda Ci za przysłowiowa flaszke te rurki:

 

 

http://otomoto.pl/dodge-ram-5-7-hemi-spalony-polska-rejest-C19180197.html

[drug]

ewentualnie dzwon jeszcze tutaj, moze koles odsprzeda Ci za przysłowiowa flaszke te rurki:

 

Obrazek

 

http://otomoto.pl/dodge-ram-5-7-hemi-spalony-polska-rejest-C19180197.html

Obrazek

Wyposażenie ma imponujące ... nic tylko brać siek: Czemu ma służyć wyliczanie wyposażenia które się spaliło? Brakuje tylko dopisku " Stan idealny przed spaleniem" :-P

[kucaro]

i jeszcze brakuje "jeżdzi po placu, poduszki całe"...:-)

rurki sa w dobrym stanie, do odmalowania - może Lemmy-u przypasują, a koleś może odsprzeda za grosze, bo ten szrocik to chwile u niego będzie stał.

[Lemmy]

ewentualnie dzwon jeszcze tutaj, moze koles odsprzeda Ci za przysłowiowa flaszke te rurki:

 

Dzięki, już lecę po flaszkę nim ktoś mnie ubiegnie.

Myślisz że trzeba prostować i malować?

Takie wygladają bardziej intrygująca.

 

[ Dodano: 2011-06-10, 10:58 ]

Czemu ma służyć wyliczanie wyposażenia które się spaliło?

 

To b. proste: kupujesz dokumenty pod które kradniesz dobre lub sprowadzasz skasowane auto. Potem przebijasz ew. wspawujesz pola numerowe, rejestrujesz, jeździsz lub sprzedajesz. Oczywiście jako bezwypadkowe. :lol:

 

A to z artykułu:

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8992899,Autohospicjum___raport_o_uzywanych_samochodach.html?as=2&startsz=x

 

• Legalizacja kradzionych lub przemyconych aut. Ogłoszenie jakich w internecie wiele: na zdjęciu spalone nadwozie, obok pełna lista wyposażenia, a na górze cena sprzedaży przyprawiająca o pusty śmiech: 15 tys. zł? Za stertę okopconej blachy? Nie, za tożsamość - pole numerowe i dokumenty. To wystarczy, by zapewnić życie po życiu podobnemu, ale kradzionemu egzemplarzowi.

 

Ożywianiu wraków sprzyjają... firmy ubezpieczeniowe, które sprzedają całkiem zniszczone pojazdy, by mieć tańszą likwidację szkody. Ci sami ubezpieczyciele szacują, że po Warszawie jeździ około 3 tys. samochodów skradzionych za granicą, a zalegalizowanych w Polsce.

 

- Codziennie zatrzymujemy auto z fałszywą tożsamością - mówi Ireneusz Ambroziak z wydziału do walki z przestępczością samochodową.

 

Tak więcej - potencjalni kupcy - uważajcie na ramy z 2005 :-P :-)

[kucaro]

oblej ketchupem... będzie jeszcze bardziej intrygujące :-))))

[Lemmy]

oblej ketchupem... będzie jeszcze bardziej intrygujące :-))))

 

Aż do pierwszego deszczu.

Bardziej martwi mnie, że trochę zmaleje prześwit...

[kucaro]

no i będziesz miał 'dzioba' z przodu.

jak masz wolną kaskę - to może jednak pełny zderzak spod Łodzi sugeruje.

[Misiek69]

Nie wiem, czy po takim spaleniu struktura metalu nie straci swoich właściwości i czy rury nie będą mientkie jak miedziane.

[kucaro]

no w sumie może być.

tak szczerze mówiąc to bym opierd... to na czarno jakiś śiuwaxem.. z gumą

a jak sie zedrze to jeszcze raz....

wszytko teraz jest problemem, a jeszcze sie niebiescy ostatnio wypowiadali że się wezmą za te wszystkie autka z niebieskimi xenonami i orurowaniem.

 

[ Dodano: 2011-06-11, 01:49 ]

nie zrobisz to będziesz zdzierać codziennie, zrobisz a trafi sie klient to będziesz mieć źle z misiakami.

jak to mówia u mnie na wsi:

"with great power comes great responsibility and od **uja punktów karnych".

 

[ Dodano: 2011-06-11, 01:51 ]

i jak mówi czerwony pies CLIFFORD "to jest motto dziesiejszego/jutrzejszego dnia".

kończe oglądać OPOLE i ide spać.

narka wszystkim.