Skocz do zawartości

Nissan Pickup - dzwon...:/


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Postanowiłem wrzucić foty na forum jako ciekawostkę...

Wspominałem już gdzieś chyba, że mój brat też jest "pickupowcem" i wykorzystuje to auto zgodnie z przeznaczeniem (firma budowlana). A właściwie wykorzystywał... Kilka dni temu jego nissan miał spotkanie z fordem focusem. Gość w focusie grubo przesadził z prędkością, na prawym łuku wpadł w poślizg, odbił się od prawego krawężnika i trafił brata w lewy bok, tuż za kabiną. Efekt - poza "drobiazgami" widocznymi na zdjęciach - urwany tylny most (wyrwało mocowania resora i amortyzatorów - pióra latały po ulicy...) i, niestety, skrzywiona rama. Generalnie tzw. szkoda całkowita (przepychanki z ubezpieczycielem focusa są w toku). Zdjęć focusa nie mam ale jego lewy przód po prostu przestał istnieć. Na szczęście nic nikomu się nie stało.

W każdym razie wierny pickup zakończył żywot (miał 200tkm, z czego brat zrobił nim 160tkm), a jako że natura nie znosi pustki jedziemy jutro pod Poznań po Navarę ;-)

post-158-15323755184537_thumb.jpg

post-158-15323755186321_thumb.jpg

Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:)

Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku...

Opublikowano

VIN podaj, zeby potem sie nie okazało, że za 2 tygodnie ktos kupi szrot, wyremontuje i będzie sprzedawać jako lekkko drasnięty do poprawek lakierniczych.

-----------------------------------------

pozdrawiam

www.eventino.net

www.fit-arena.pl

Opublikowano

Może lepiej nie Navare? Są dosyć delikatne. Opinie mają chyba nie za dobre. To nie jest materiał na auto do pracy. Najlepszy sądze że jest L200. Rangera nie polecam z uwagi na problemy z korozją.

2008 Ford Ranger Wildtrak 3.0TDCi 4x4

2002 Toyota Rav4 2.0 D4d 4x4

2000 Toyota Rav4 2.0 VVTi 4x4

1989 Porsche 928 S4 5.0 V8 + manual :)

Opublikowano
natura nie znosi pustki jedziemy jutro pod Poznań po Navarę

Mam wrażenie, że nic dobrego Was tam nie czeka, no chyba, że podobna fura do tej rozbitej, tyle, że już bezwypadkowa. Kiedyś już pisałem, że w okolicach Poznania spotykały mnie zawsze megaprzewały przy kupnie auta. Oczywiście nie wątpie w to, że wszędzie mogło mnie to spotkać i że w Poznaniu są uczciwi ludzie, ale spotykało mnie to co najgorsze przy zakupie auta właśnie akurat tam i teraz jak szukam auta to wszędzie byle nie w Poznaniu. :-/

Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui

Opublikowano

A ja bym wolał oczywiście jakiegoś eFa :mrgreen:

Ale już tłumaczę dlaczego padło na navarę. Auto, jak już wspomniałem będzie służyć do pracy ale będzie jeździć praktycznie tylko po czarnym. Do tego około 95% czasu będzie spędzać w Skandynawii (Szwecja) co automatycznie wyeliminowało opcję jakiejś fury na LPG. Od czasu do czasu pociągnie jakąś przyczepę no i kilka razy w roku będzie oczywiście w Polsce (trasa około 1400km w jedną stronę). Navara - co by o niej nie mówić - mimo mizernej (stosunkowo) ładowności ma 3 tony na haku i jest najbardziej komfortowa z całej europejskiej stawki. A w porównaniu do D22 to wogóle kosmos:) Poza tym brat przywiązał się do marki bo te 160tkm zrobił w ciągu 4 lat i praktycznie bezawaryjnie. Wiem, że navary mają u nas słabą opinię, ale z własnego doświadczenia też wiem, co ludzie potrafią robić z tym samochodem, a nie jest to przecież pickup HD. No zobaczymy... Jestem dobrej myśli, bo sam doradziłem mu tego nissana choć mnie osobiście bardziej podoba się Ranger;-)

Trafiła się fajna wersja, 2007 rok, 60tkm, automat, blokada tylnego mostu, skóra, fabryczna navi, z pełną zabudową - w zasadzie full wypas. Auto ma udokumentowaną historię serwisową, którą udało mi się potwierdzić. No i jest na fakturę :mrgreen: Właśnie siedzę w pociągu do Poznania i jak wszystko będzie ok to... dam znać wieczorem ;-)

Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:)

Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku...

Opublikowano
natura nie znosi pustki jedziemy jutro pod Poznań po Navarę

Mam wrażenie, że nic dobrego Was tam nie czeka...

Wiem, że Poznań to zagłębie samochodów z... barwną przeszłością. Tego samochodu jeszcze nie widziałem na żywo ale udało mi się potwierdzić jego historię serwisową, w tym wszelkie naprawy gwarancyjne więc jestem dobrej myśli ;-) Wieczorem jak wrócę, napiszę, jak się udała wycieczka, a może i jakieś foty się znajdą.

Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:)

Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku...

  • Administrator
Opublikowano

Wczoraj podali w Raport TVN Turbo ze fabryczne felgi mogą odpadac od piast, chodzi o pęknięcia na felgach. Akcja serwisowa dotyczy 5000 aut sprzedanych w Polsce z lat 2005-2008 jeśli dobrze zapamiętałem.

Opublikowano

Ciekawe jaką kolejną wadę fabryczną wykryją w Nissanie, może jeszcze coś straszniejszego. Ile się słyszy o tych akcjach serwisowych - masakra :roll:

Opublikowano

E tam, akcje serwisowe trafiają się w każdej marce, a im nowszy model tym częściej trafia na takie zabiegi do serwisu. O akcjach dotyczących Ramów nic nie słychać nie dlatego, że ich nie ma ale dlatego, że nikt o nich w Europie nie informuje. Akcje dotyczące amerykańskich Fordów można sobie samemu sprawdzić na stronie internetowej, być może u Dodge też jest taka możliwość.

A wracając do tematu wątku... :-)

Navara kupiona :-) Pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne, historia serwisowa (i gwarancyjna) potwierdzona w ASO, transakcja dokonana u właściciela w domu... Na razie wszystko wygląda ok. Jeździłem wcześniej navarą ale w manualu i na znacznie krótszych odcinkach. "Naszą" zrobiłem wczoraj trochę ponad 300 km i zgodnie z oczekiwaniami komfort jest nieporównywalny ze starym D22 choć na naszych drogach czasem czuć, że zawieszenie swoje waży. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie automat, bo spotykałem się z opiniami, że navary w automacie strasznie dużo palą. Hmmm... nie chwaląc się, komputer pokładowy pokazał mi średnie zużycie na tym dystansie 9l/100km (średnia prędkość dość wysoka, bo ok 60 km/h ale generalnie poza fragmentem autostrady nie przekraczałem 110-120km/h i było też parę korków po drodze). Oczywiście prawdziwe zużycie pokaże dopiero kolejne tankowanie pod korek ale chyba nie taki diabeł straszny jak go malowali. Poza tym cóż - radio gra, klima działa, w środku dość cicho, jest ok :-)

Zirytowały mnie w zasadzie tylko dwie rzeczy. Primo - fabryczna nawigacja. Auto pochodzi z niemieckiego salonu i mimo, że język menu przestawiłem sobie na angielski, to nazwy miejscowości w Polsce i tak trzeba wklepywać po niemiecku (!!!) Scheisse! :evil: . Choć z drugiej strony to w sumie i tak mało istotne, bo i tak większość naszego kraju na mapach z 2007 roku to biała plama... Zobaczymy, może aktualizacja pomoże. Narazie brat się przeprosił z używanym w D22 Garminem :mrgreen: Secundo: aftermarketowe czujniki cofania doprowadzały mnie do białej gorączki podczas manewrów. Ale już szukam schematu, żeby zamontować wyłącznik tego gówna ;-)

Na koniec tej szybkiej recenzji kilka fotek:

post-158-15323755187575_thumb.jpg

post-158-153237551886_thumb.jpg

post-158-15323755189465_thumb.jpg

Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:)

Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.