widzieliście porównanie HD: Chevrolet vs Ford vs Dodge?

[JBednarczyk]

http://www.chevrolet.com/hd-to-hd-truck-comparison/

[japacz]

Hehehe uwielbiam amerykańskie reklamy porównawcze :-)

Ford nie pozostaje dłużny:

3. Moment obrotowy

Na stronie Forda jest więcej takich filmików, które prowadzi znany z "Brudnej Roboty" Mike Rowe. Polecam testy porównawcze Forda F-150 :mrgreen:

 

Nie widziałem jeszcze co na to Dodge, może ktoś wrzuci? :kasztan:

[drug]

Dodge'a się nie porównuje, bo i bez propagandy wiadomo, że Dodge jest górą ... :twisted:

[V-Told]

Wiadomo, że to po części ustawione. Tak z Chevym jak i z Fordem. Nie mówię, że wszystko, ale część jest robiona w takich warunkach w jakich akurat ten reklamowany jest najlepszy - to wiemy. Jak Chevy najlepiej przyspiesza od 30-55 mph, to Dodge zrobi 0-40, a Ford 60-65. Tylko PO CO oni to robią? Może po to, aby właściciele Chevroletów mieli czym walczyć w bataliach przeciw zwolennikom Fordów, Dodge'ów i Toyot (i vice versa!).

 

Ale test z wykrzyżem był ciekawy... W nowym Pajero w takiej sytuacji można otworzyć tylne drzwi nie używając klamki - koledzy z 4x4 testowali ;)

Tyle że Pajero w ogóle nie jest na ramie.

[JBednarczyk]

Ale test z wykrzyżem był ciekawy...

 

Robi wrażenie, mimo że taki wykrzyż to chyba się rzadko zdarza w świecie pikapów.

[japacz]

Tylko PO CO oni to robią?

Już napisałem - to popularna w Stanach tzw. reklama porównawcza. U nas w reklamie występuje np. "zwykły proszek" i proszek reklamowany. A tam w reklamie proszku A są konkretne proszki B,C,D itd., które oczywiście są gorsze od reklamowanego proszku A. Klient dzięki temu widząc towar na półce od razu kojarzy co dobrze wypadło w "testach" :-)

A wracając do pickupów i wytrzymałości ram przy wykrzyżach to polecam jeszcze dwa filmiki:

1. Mike Rowe tym razem porównuje pickupy klasy 1/2 tony. A'propos sztywności ram szczególnie ciekawy jest początek ;-)

, a na nim F-150.

[drug]

Tylko kto jeździ po takich muldach z takimi prędkościami? Swoją drogą, niezły kat dla aut. Ciekawe czy wszystkie przetrwały?

[Misiek69]

Tylko kto jeździ po takich muldach z takimi prędkościami?

zgadnij :twisted:

 

Bodano oczywiście :twisted: :twisted:

[drug]

Bodano, aż tak szalony nie jest, a Mario Twoja fura nie należy do seryjnych ...

[drug]

poza tym nie pytales czy samochod jest seryjny tylko:

fakt...

[pit373]

Tylko kto jeździ po takich muldach z takimi prędkościami?

 

p.h. firmowym autem :kasztan:

[Qba]

Tylko kto jeździ po takich muldach z takimi prędkościami?

 

p.h. firmowym autem :kasztan:

 

miałem kiedys taki - potwierdzam :raca:

[Linchpin]

Jak to możliwe, że jedni pokazują że ford jest mega stabilny, sztywny i wytrzymały, a drudzy robią prawie taki sam test i wychodzi zupełnie co innego i to jeszcze z Super Duty? :-?

 

Jaką można konkluzję wynieść oglądając takie spoty? Kup tego który ładniejszy i wygodniejszy. Wszystkie i tak kiedyś się połamią :lol:

[Sebastian O.]

Wybór pickupa w USA jest jak wybory prezydenckie USA - Romney vs Obama , każdy mówi że jest najlepszy a i tak wygra Ford , znaczy Obama :mrgreen:

[V-Told]

Jak to możliwe, że jedni pokazują że ford jest mega stabilny, sztywny i wytrzymały, a drudzy robią prawie taki sam test i wychodzi zupełnie co innego i to jeszcze z Super Duty? :-?

 

Jaką można konkluzję wynieść oglądając takie spoty? Kup tego który ładniejszy i wygodniejszy. Wszystkie i tak kiedyś się połamią :lol:

 

Może sęk w tym, że F150 i F250 to różne konstrukcje? Widać to np. w testach zderzeniowych, gdzie F150 daje sobie radę bardzo dobrze, a F250... delikatnie mówiąc - kiepsko.

słup wrzyna się wrzyna w niego jak w masło, a pod koniec (widok z tyłu) pogięty jest jakby go ktoś z drutu zmontował :/. Ram też był testowany w zderzeniu ze słupem - wypadł też chyba słabiej niż F150.

[JBednarczyk]

Ram też był testowany w zderzeniu ze słupem - wypadł też chyba słabiej niż F150.

Chyba lepiej

[V-Told]

MKmario - to nie takie proste, bo w końcu nie każdy sprzęt na ramie ma takie same wyniki. Tu jest właśnie kwestia tej ramy i tej budy ;)

 

Wystarczy porównać F150 2004:

 

i poprzednią wersję:

 

Widzisz MKmario, nie masz się czym przejmować. Jesteś bezpieczny :D

[japacz]

Z bezpieczeństwem i crash testami jest tak jak z ekologią - zależy z której strony patrzeć. Z jednej strony fajnie, że samochody (w teorii) stają się coraz bezpieczniejsze. Z drugiej... trzeba mieć świadomość, że to jedna wielka marketingowa ściema. Prawda jest taka, że każda stłuczka, każdy wypadek, każde zderzenie są inne i NIE MA FIZYCZNEJ MOŻLIWOŚCI odtworzenia tego wszystkiego w warunkach laboratoryjnych. Przykładem może być ostatnia zmiana procedury przeprowadzania testu zderzenia czołowego z tzw. offsetem (czyli przesunięciem). Kiedy zmieniono offset z 40% na 25% nagle okazało się, że większość pięciogwiazdkowych modeli składa się jak pudełko zapałek. Oczywiście producenci natychmiast zareagowali i zaczęli wprowadzać stosowne zmiany w konstrukcji nadwozia. Tylko co będzie jak znów zmienią się warunki testu?

Jak dla mnie - w gadce o ekologii i bezpieczeństwie jest może ze 20% faktyczniej techniki, reszta to marketingowy bełkot księgowych, zielonych i speców od reklamy... I dlatego ilość gwiazdek czy przedrostków "eco" nigdy nie wpłynie na moją decyzję o zakupie tego czy innego modelu ;-)

[Misiek69]

Jak dla mnie - w gadce o ekologii i bezpieczeństwie jest może ze 20% faktyczniej techniki, reszta to marketingowy bełkot księgowych, zielonych i speców od reklamy... I dlatego ilość gwiazdek czy przedrostków "eco" nigdy nie wpłynie na moją decyzję o zakupie tego czy innego modelu

 

I tu się z Tobą w 100% zgodzę.

[V-Told]

japacz, to bardzo ciekawy temat i tak sobie myślałem jak to jest z wiarygodnością tych testów i doszedłem do wniosków, że niczego tym instytucjom zarzucić nie można. Testy są adekwatne, bo przeprowadzane w identyczny sposób, pojawiają się dopiski, że samochody i ich gwazdkowe wyniki mogą być porównywane wyłącznie w sytuacji gdy ich masy nie różnią się o więcej niż 150-200 kg (mowa chyba o 150) itd. Zgadza się, że teraz doszły nowe testy - tzw. small overlap, ale nie zastępują one testu moderate overlap, bocznego z barierą, bocznego ze słupem, zgniatania dachu i testu ochrony przed urazami kręgosłupa. Moim zdaniem im więcej rodzajów, tym lepiej, im bardziej wymagające warunki - tym lepiej, bo na dzień dzisiejszy 90% samochodów ma po 5 gwiazdek, a byle Clio mające 50cm maski przy zderzeniu z również 5-gwiazdkowym Mondeo przekształca się w zlepek plastiku LUB zachowuje kształt, a pasażerowie poddani są takim siłom, że wewnątrz ciał robi się mielonka.

 

Pozwolę sobie na jedno sprostowanie - ten nowy crash test jest wymagający i faktycznie dużo samochodów - tych pięciogwiazdkowych - poległo, ale to dobrze! Najlepiej wypadło... Volvo S60, które zachowało mnóstwo "survival space". Pewne rzeczy nie zawodzą :-P. Na końcu filmików widać ruch kolumny kierowniczej. Mercedes jeszcze daje radę (choć przyznano mu wynik gorszy niż BMW), BMW średnio (ale okazuje się, że w rzeczywistości lepiej niż MB), a z Audi zostało tyle ile widać ;)

 

 

Muszę zamieścić linki, bo trafiłem na jakiś dziwny format zdjęć, ale zachęcam do obejrzenia :D

Audi A4 (poor): http://www.iihs.org/ratings/controls/image.ashx?rh=1677&id=5

Mercedes C (poor): http://www.iihs.org/ratings/controls/image.ashx?rh=1680&id=2

BMW 3 (marginal): http://www.iihs.org/ratings/controls/image.ashx?rh=1675&id=2

Volvo S60 (:)): http://www.iihs.org/ratings/controls/image.ashx?rh=1672&id=2

 

Jest jeszcze np. Toyota w postaci Lexusa IS: http://www.iihs.org/ratings/controls/image.ashx?rh=1679&id=2

i zbliżenie na nóżki :D http://www.iihs.org/ratings/controls/image.ashx?rh=1679&id=3

 

Wydaje mi się, że te testy ogólnie są miarodajne, a wyniki warto brać pod uwagę.

Można by z tego w sumie zrobić oddzielny temat, bo wyszliśmy od sztywności ramy w HD :lol:

[japacz]

japacz, to bardzo ciekawy temat i tak sobie myślałem jak to jest z wiarygodnością tych testów i doszedłem do wniosków, że niczego tym instytucjom zarzucić nie można. Testy są adekwatne, bo przeprowadzane w identyczny sposób...

No właśnie, i tu jest sedno tej sprawy! Testy - owszem - są miarodajne ale niczego nie dowodzą poza tym, że auto które uderza w przeszkodę w taki czy inny sposób, ulega mniejszej lub większej demolce. Tyle, że ma to się nijak do realnych zdarzeń zachodzących na drodze! Tak jak napisałem wcześniej - nie ma fizycznej możliwości sprawdzenia wszystkich możliwych kombinacji samochodów, warunków, prędkości, pogody, nawierzchni, itd. Wypadek, czy kolizja drogowa to zbyt wiele zmiennych aby mówić o jakiejkolwiek powtarzalności. I przeprowadzający te testy doskonale o tym wiedzą! Tym nie mniej "gwiazdki" sprzedają się dobrze w folderach reklamowych więc tak trzeba budować samochody, żeby miały gwiazdek jak najwięcej. A potem - jak sam zauważyłeś - takie 50 cm maski pięciogwiazdkowego Clio czy innego shitu spotyka się na drodze z Ramem, eFem czy choćby Twoim Patrolem i mamy żywy (albo raczej nieżywy) dowód na to, że "fizyki Panie nie oszukasz..."

[V-Told]

Masz rację, ale nie ma możliwości sprawdzenia wszystkich możliwych wariantów, bo jest ich po prostu nieskończenie wiele :). Do czegoś trzeba się ograniczyć, a zadaniem instytucji jest zbieranie danych o wypadkach drogowych i wybranie tych, które są najczęstsze - tak jak z tym nowym offset 25%, to - wydaje mi się - ma już jakiś sens. Co do porównań gwiazdkowych, to moim zdaniem wprowadza to o tyle w błąd, że ludzie koncentrują się na wycinku informacji i nie patrzą na zapisek, że porównywać można wyłącznie samochody o podobnych (w granicach 150 kg) masach. A producenci, sprzedawcy, testerzy i cała masa nieświadomych często w ogóle nie podaje takiej informacji.