mojeski

Sorki Panowie ale przy rejestracji jeszcze go nie miałem. Wpiszę sobie w podpis To jest F150 Lariat 5,4 Triton V8 z 2005 roku benzyna+LPG i dzisiaj zauważyłem że tylko jak zimny

No jakbyś "wykrakał" :-P W ogóle nie załącza mi sie 4x4 low nawet lampka się nie zaświeca ani nei słychać nic. Co masz tam ciekawego w tej piwnicy dla mnie hehe???

Witam, Od trzech dni podczas uruchamiania silnika wyświatla się na ułamek sekundy komunikat LOW OIL PRESSURE. W zasadzie tylko wtedy jak rozrusznik kręci, bo jak silnik załapie to gaśnie i wszystkie kontrolki są ok. Jak robię test systemu to też wszystko jest ok. Dodam że jakies 4000 km temu wymieniałem olej i stan na bagnecie jest. Ponadto wczoraj wieczorem jak parkowałem i zmieniłem bieg z P na D to zaczęło nim straszliwie trząść tak jakby jeden cylinder przestał hulać, lekko przygazowałem i wszystko wróciło do normy. Miał ktoś coś podobnego ??? Może moja eFka próbuje mi zakomunikować znak zabierz mnie do mechanika? ale miesiąc temu byłem u jednego i mówił że wszystko jest ok tyle tylko że bał się świece wymieniać...

Witam, Kurde przeczytałem ten wątek i coś mnie tknęło żeby sprawdzić jak jest w mojej taczce no i niestety u mnei wogóle nei przełącza się na low to znaczy nawet lampka się nie zaświeca. Załamałem się, mimo że nei używam low ale denerwuje mnie brak jakiejś funkcji która powinna być. Znacie jakiś warsztat w wawie i okolicach, któy rzetelnie zajął by się tym tematem?

To jest F150 lariat 5.4 v8 Triton z 2005 roku. Czyli tak ma być i nie mam się co martwić tak? Dzięki za info.

Dzisiaj zauważyłem dziwną rzecz. Mianowice jak załączę napęd 4x4 to przy maksymalnym skręcie kół w lewo lub w prawo prawie nie da się ruszyć. Nie stwierdziłem przy tym żadnego niepokojącego dźwięku. Podczas jazdy jak skręcałem w zakręt 90 stopni to prawie mnie zatrzymało. Ma ktoś pomysł co to może być? czy może ten typ tak ma, w co wątpie.

Sprzedający poinformował mnie, że jak zalał kiedyś do niego Pb98 to zrobił się nagar na świecach i musiał je wymienić, u kolegi w warsztacie. Skoro kolega w warsztacie dał radę je wymienić myślałem, że fachowiec od amerykanów nie będzie miał problemów. A tu zonk :)

Witam, Tydzień temu udało mi się kupić moją wymarzoną eFkę :) Dzisiaj odebrałem ją z serwisu amerykanów i się zdziwiłem. Ogólnie fordzik jest ok ale zdziwił mnie mechanior, który powiedział, że nie podejmie się wymiany świec bo często się łamią. Słyszął ktoś o takim problemie? A może znacie jakieś warsztaty w wawie i okolicach które by się tego podjęły. Aha warsztat to Mustang Trading, w sumie spoko ale zdziwiłem się trochę. Wlali mi jeszcze do silnika Petro Canada 5W20 wiecie coś o tym oleju? Chciałem motorcrafta albo royal purple ale nie mieli.

Zorro2, Siemanko. I jak wrażenia w HPG? Bo szukam jakiegoś serwisu dla f150 w Wawie i okolicach i nie wiem do kogo się odważyć pojechać...

Masz jeszcze ta eFkę ? Mam zamiar kupić ale ciężko coś dobrego znaleźc. btw zna ktos to auto http://allegro.pl/show_item.php?item=4371263923 ?

Ja już straciłem nadzieję że coś znajdę w Polsce. Za to w Holandii widzę jest w czym wybierać. Wejdź sobie na http://www.gaspedaal.nl jest tego troche.

O widzisz tej opcji z akcyzą za osobówkę nie brałem pod uwagę. Chyba jednak wybiję sobie z głowy ściąganie go zza oceanu. Z drugiej strony jest straszna bida na naszym rynku z eFami. Chyba podobnie jak ty spędzę rok n aszukaniu furki... :-|

wiem wiem a szczególnie w komisach :-D . Nie wiem czy to mit, ale coś w tym jest. Nie zamierzam zresztą go kupić, podałem go jako przykład. Mam dylemat bo podobają mi się starsze budy te do 2008 roku, ale z drugiej strony zależy mi na stosunkowo małym przebiegu, poniżej 100 tyś km. A o takie ciężko.

To ja się dołączę się do tematu i zapytam, co myślicie o tym: http://www.marktplaats.nl/a/auto-s/ford-usa/m706537757-ford-usa-f-150-f150-5-4-v8-triton-limited-vol-opties.html?c=a2384ef0ece270f44503df9f8598c624&previousPage=lr tej wersji "limited" jest bardzo mało w europie prawie w ogóle jej nie ma. Myślałem, żeby ściągnąć z Kanady bo w europie nei wiem czy ufać handlarzom.

Witam! Nazywam się Michał i jestem tutaj ponieważ mam zamiar sprawić sobie pierwszego w życiu amerykańskiego pickupa. Analizując ogłoszenia, zauważyłem straszną rozbieżność cen pomiędzy tym co można znaleźć już u nas tym co jest w stanach, mianowicie: Jest wystawiona w Radomiu piękna eFka z 2011 roku Harley Davidson za cenę 155 tyś brutto. http://otomoto.pl/ford-f150-harley-davidson-C30248057.html Przy czym z tego co widzę na stronach w usa taki sam model, ten sam przebieg i rocznik najtańszy kształtuje się na poziomie 40 tys dolców czyli 132 tys zl plus cło akcyza i koszty transportu i Vat to już prawie 200 tyś brutto PLN. I tutaj moje pytanie co jest nie tak z tym pickupem czy to jest jakaś szalona okazja czy raczej nie wypał. Z góry dzięki za odpowiedz