Skocz do zawartości

radek bartnik

Użytkownik
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez radek bartnik

  1. radek bartnik

    Nowa zabawka

    Ma ktoś może sensowne konkretne materiały na temat pozwoleń?chodzi mi o różnice pomiędzy np kolekcjonerskim{bo o takim myśle jako zwykły zjadacz chleba fascynujący sie bronią}a np.sportowym czy innym.czy np.jako kolekcjonerską można mieć każdą bron i czy można śmiało na strzelnice z nią jeżdzic.wiem wiem wujek google wie wszystko ale tyle tego tam że masakra.A może ktoś może sie podzielić swoimi doświadczeniami to prosze na PW
  2. hej a co myślicie o tych oponkach http://allegro.pl/opony-38-12-5r16-5-super-swamper-hummer-polecam-i4947890982.html Rozmyślałem nad czymś takim do swojego Rogera{w200} ale bardziej wolałbym coś takiego jednak http://allegro.pl/opona-37x12-5r16-5-goodyear-hummer-h-1-opony-i4957520271.html Bo za na offroadzie nie latam jednak na śnieg drogi i takie tam po plaży to raczej te drugie są lepsiejsze.Aczkolwiek cena kussssssssii :shock:
  3. radek bartnik

    hummer z armii usa

    No wiesz u nas może nie ale w Teksasie możesz założyć 50 cal na dach turban na łeb i jeżdzić na polowania do centrów handlowych. :raca:
  4. radek bartnik

    hummer z armii usa

    A mogłem przez te lata nie być naiwniakiem i niegrać w lotto tylko walic w skarbonke i Humvee by było :pala:
  5. Wczoraj przyłupałem nocke na forach usa i maniaków jest tam masakra,był motyw też właśnie luzy na cięgnach i na tym mechaniżmie i co do czego nieprecyzyjnie to sie ustawiało także w nowym roku pare piwek do garażu i grzebanko :raca: A nawet znalazłem motyw że te dzwignie zawsze szwankują i oni zmieniają na dwudzwignowe,a nawet jakies cuda ze łączą 203 z 205 i ze chyba chodzi o niezawodnosc 203ki ale zeby odłączać przód jak w 205tce,kurde ale to usa wiec temat rozwinięty masakrycznie.
  6. Sorki ze tak długo ale jak wiadomo skleroza i lenistwo nie boli :oops: Więc 1.Most podniesiony jak jednym kołem kręce to drugie w drugą strone się kręci wniosek szpery niema?! 2.Odpalam Dode daje na D auto stoi koła sie kręcą 3.Reduktor na blokade no i ruszam. Wnioski tak jak myślałem jak upi.....le np.wał to blokuje reduktor i na chatke zjade. Ale zauważyłem niestety że troche pochrobotalo jakby tak delikatnie trybik o trybik ale też mechanizm włączania w reduktorze troche tak nieprecyzyjnie śmiga kurde zawsze coś.jutro zajrze może kwestia dobrej regulacji cięgien są 2.jutro chyba lukne bo w weekeend mały kulig planowałem.Trzeba poszukać nowego mechanizmu,aha happy new year
  7. oki dzięki zadzwonie tam.a jak skasowali?
  8. Potrzebuje speca od gażników,kompleksowa i cała regeneracja,gumki uszczelki,oska przepustnicy itp.polecacie kogos czy poprostu np w classic auto sa ogłoszenia warsztatów.autko to dodge 1976 5.2
  9. wiec traska zrobiona ,beka pb95 zjarana :evil: do sucha,wrażenia z jazdy wmiare oki,troche po dłuższej jezdzie huczenie opon terenowych dokuczało :-/ ale 4 godziny dało sie wytrzymać.Nic nie odkręcałem ale akcje z podniesieniem mostu zrobie bo jestem ciekaw to napisze co i jak
  10. lub poprostu postawie most na kolku aby koła były w górze i jak wbije D to albo przednie koła zaczną sie kręcić albo zjade normalnie.o wynikach poinformuje
  11. Hmmmm ale właśnie wydaje mi sie że dzięki temu że w reduktorze jest mechanizm różnicowy to przekazuje i na przód i na tył ale czy cały czas????Kurcze raczej bez wału niepojade.chyba ze zblokuje reduktor czuli zblokuje mechanizm.Ale 500 kilosow na zblokowanym reduktorze to nie bede jechał.Teraz to chodzi o to żeby problem rozwiązać,np ogień po terenie i urywam wał,czy zjade do domu pare kilosow z lasu??
  12. hehe mówiłem niebrechać sie :evil: a tak poważnie to bardziej chodziło o zużywalność elementów napędowych no i czy to wogóle zadziała.kurde odkręce chyba ten wał i sam zobacze
  13. hehe no właśnie wróciłem z garażu i po dyskusji z "Rogerem" :pala: przypomniało mi sie właśnie to co piszesz ze mam mechanizm w reduktorze i koniec dyskusji i kombinacji.A z resztą twoich argumentow też sie zgodze w 100%.Hehehe ale wogóle miałem wene twórczą,w 40 letnim pickupie 5.2 l oszczędzać na benie przez ściąganie wału.kurde niebrechajcie sie ze mnie długo oki :oops:
  14. Witam moze ktoś bardziej technicznie odpowie na to pytanie jak w temacie.Czyli mam w 200 z 76r i stały napęd na reduktorze np203 i mam do zrobienia traske ze 500-600 km no i czy lepiej ściągnąć wał przedni,niewiem mniej spali,mniej sie bedą zurzywać elementy,mniejsze prawdopodowieństwo awarii?????dajcie swoje zdanie na temat,
  15. Dzieki drug u mnie zupełnie inaczej!Ale wczoraj obczaiłem temat na forach zza oceanu i juz wiem prawie wszystko :idea: .U mnie to jest orginał te całe okablowania i układ zapłonowy także musze zamówić pare pierdół poczyścić pare pierdół i bedzie gitara.Z jednej strony fajnie ze jest orginał nienamieszane przez tyle lat ale z drugiej jednak mogło by to śmigać lepiej jakby zastosować nowe okablowanie,czy zmienić system zapłonowy który jest czasem kapryśny,ale orginalność i kaprysy mają swój urok :->
  16. A mam jeszcze pytanko, czy wadliwie działający regulator napięcia może też być przyczyna ze mi dzisiaj zagotowało cewke i padła,bo w sumie to prąd na cewke idzie z instalacji,raczej od stacyjki czyli!? Drug zerknąłeś na to pudełko obok modułu,ja dziś odłączyłem je wogóle i auto jechało???? :roll: :roll: :roll:
  17. Haha spoko drug dobrze ze przypomniałeś sobie ;-) Myśle że wymienie moduł bo tylko on mi został{no i ta kostka obok za chiny niewiem co to,jak zerkniesz to daj znać}.Aparat raczej wykluczam bo by szwankował cały czas chyba?!A on poza zgaśnięciem i zworą na cewce śmiga i pali jak ta lala!!ale że siedze na chorobowym to może śmigne do garażu i wyjme aparat czy w środku jest oki
  18. Hej.Już drugi raz mnie zaskoczył,zgasł poprostu.Wymienione swiece kable kopułka palec i cewka na nowe.Jak zgasł to sprawdziłem prąd na cewce i na minusie też był,poczekałem chwile popukałem w cewke i wróciło do normy pojechałem dalej.Jak myślicie 1.Wadliwa lub niewłaściwa nowa cewka? 2.Czy może to być wina modułu zapłonowego 3.kabelki połączenia styki sprawdzałem jest oki
  19. radek bartnik

    witajcie

    O miło kolejny w 200,Welcome
  20. A ja mam dylemata,tydzien przed miliczem jest w starym olesnie,jeziorko namiot co myślicie?był ktoś?
  21. radek bartnik

    Nowa zabawka

    a od czego wogóle powinno sie zacząć chcąc zrobić papier,bo juz dawno myśle o pukawie ale kurde niemoge sie zebrać
  22. oki tak myślałem,trzeba uważać na te tematy bo szkoda sprzętu.W błotku lub terenie to smiało można cisnąć i skęcać ale jak juz twarda droga niekoniecznie asfalt ale nawet polna a twarda to wyłączać loca :pala: Myśle że niema co przesadzać z ostrożnością bo to military rzeżnicki sprzęt ale wszystko w granicach rozsądku i rozważnie a bedzie git :lol:
  23. A i jeszcze jedno głupiutkie pytanko mnie sie nasówa,czy np jak zapomne wyłączyc z HI LOC na tylko HI po np jezdzie w :twisted: błotku na 8-) asfalt czy skutkiem może być jakaś awaria???np posypie sie reduktor??należy uważać na takie żeczy??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.