Jeep Grand Cherokee WJ - tylko z V8ką. W miarę kompaktowy, rocznikowo 2003-2004 nie powinien być nader problemowy. Fajny, wygodny, bezpieczny.
No chyba, że ciut bardziej egzotycznie to na jeep.org'u ktoś właśnie goni Escalade'a w dobrych pieniąchach.
Jak dla mnie wersja "smoke" spoko... ledy opcja 1 jeszcze też, chociaż sam nie przepadam, bo byle golfy z tym śmigają... ale pozostałe to jak dla mnie niespełnione ambicje tirowca... ot po prostu choinka :oops:
Ale tak jak wcześniej Ci napisali - ma się Tobie podobać. Jeśli Ci się gęba będzie cieszyła jak w odbiciu jakiegoś szklanego wieżowca zobaczysz siebie w ramie ze świecącym krzyżem... rób śmiało 8-)
Błyskawica jesteś! Żeby to tak zawsze prosto i łatwo było odnowić starocia... niestety zazwyczaj auta stoją po kilka lat w serwisie... a później właściciel sprzedaje rozbebeszonego bo brakuje sił... a tu proszę... rodzi się na nowo w oczach 8-)
No nie wiem czy nie warto remontować? Ja też mam padnięty przedni most i patrząc po tym, że dostępność mostów do Rama HD jest dość znikoma to nie wiem czy nie podejmę się naprawy. Mój mechanik patrzył, że komplet gratów do mnie powinien się w 1000 PLN zmieścić, więc pewnie podziałamy. Za jakieś 2 tygodnie się za to biorę.
Super auto! Właśnie widziałem na org'u avatar... Nawet miałem tu Ci pisać, że czemu się nie chwalisz... Dobrze, że trafił w Twoje ręce - myślę, że dopieścisz go lepiej niż fabryka...
Diabeł nie taki straszny. To nie są wydechy do tuningowanego golfa... to są po prostu luźniejsze wydeszki... nie jest to jakiś hałas... po prostu wydech lepiej brzmi, ale szału ni ma, żeby jakoś po założeniu Flow'a silnik 1.0 zaczął budzić ludzi w blokach... generalnie powinien być na wyposażeniu seryjnym... no chyba, że ktoś lubi słyszeć jak cyka zegarek w aucie :-P