-
Postów
769 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
-
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Witam grupę
Ja wszystko co tylko mogę, biorę w rockauto. Nawet pomimo tego, że jakiś czas temu koszty paczek mocno zdrożały i wszystkie trafiają na cło, to i tak wychodzi to sporo taniej niż u naszych handlarzy (tak mniej więcej o połowę taniej).
Problem jest tylko z bardzo dużymi gabarytami, bo koszty przesyłki są absurdalne. Wiem, że ludzie korzystają wtedy z firm typu polamer i podobnych - jeszcze nie miałem takiej potrzeby, więc ścieżkę mam nieprzetartą
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od LincolnNavigatormini w Witam
W zasadzie to F150-ka w innym opakowaniu, więc obleci😁
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Sebastian O. w Goosneck Trailers
1 minus i chyba najważniejszy jest taki, że trzeba się przygotować na to, że w każdej sytuacji (przegląd, kontrola itd) będziesz musiał udowadniać, ze nie jestes koniem.
Drugi to taki, że o ile dobrze kojarzę, naczepę może ciągnąć tylko ciągnik siodłowy - cholera wie jak będzie ze zmianą kategorii pojazdu w dowodzie i co się z tym jeszcze może wiązać. Musisz poczytać, jakie wymagania techniczne muszą spełniać ciągniki siodłowe.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od HonDa w Witajcie - Ford F 150 IX
Cześć.
Masz na myśli 9 generację eFa?
Jeżeli tak, to poza podstawowymi gratami, jak niektóre filtry czy krzyżaki (czyli pasujące od innych aut z USA), nie dostaniesz u nas nic. Trzeba ciągnąć części samemu z USA. Z drobniejszymi to nie problem, ale przy dużych gabarytach ceny przesyłek robią się odstraszające.W USA części w cholerę w każdej półce cenowej. Pewnie dlatego, że dwie poprzednie generacje, tj. 7 i 8 mechanicznie były praktycznie identyczne, poza jakimiś drobnymi zmianami.
Auto jest w zasadzie debiloodporne, ale obecnie to może być jego wada - 25-30 lat jeżdżenia bez napraw może oznaczać, że teraz do zrobienia będzie wszystko.
Generacja obecnie praktycznie wyginęła na polskim rynku. Pewnie dlatego, że już za stare żeby ciągnąć rozbitki, naprawiać je na sztukę a potem sprzedawać jako super niezużyte cacka. A jeszcze za młode, żeby zatyrane na śmierć paździerze wyciągnięte za darmo spod stodoły rednecka , wciskać w Polsce za 30-40 dychy jako modne zabytki.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od ciot1981 w Ram 2016 5,7 HEMI
Jak już do do Fiata - swojego czasu można było kupić u nich moparowe graty do Ramów.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Andrzej333 w zakup l200 poradzcie proszę
Od lat 80-tych mają, czy wcześniej nie wiem. W zależności od generacji dwu lub trzy punktowy.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Chevy Tahoe 2007-2014
Nie, DMC ok 3200 kg
Zresztą z tego co sprawdziłem, to Cadillaców w wersjach "heavy duty" nie robili.
Przynajmniej nie seryjnie.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Wajdzik w Zagwostka F150... Raptor?
Dokładnie. Nie ma co sprawdzać po silniku, bo widać, że to nie Raptor.
VIN w łapę i sprawdzić, czy było jak Kassei podejrzewa - tzn, że jakiś handlarz podratował zwłoki tym co akurat miał na placu, czy może ktoś miał fantazję i wzbogacił sobie zwykłego eFa kołami i tapicerką z Raptora i alliexpresowym grillem.
Chociaż wiadomo, że prawdopodobieństwo tego drugiego jest znikome lub nawet żadne.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Chevy Tahoe 2007-2014
W sumie nie do końca pickup, ale rodowód ma słuszny.
Kupię Chevroleta Tahoe 3 gen tzn. z lat 2007-2014,
Nie kastrat, nie hybryda, nie srebrny metalic.
Nie pognite padło, nie szpachlowóz wyklepany z przystanku PKS i nie dojechane truchło.
Wersja wyposażenia obojętna, może być kompletna bieda, albo nawet SSV (czteronapędowy radiowóz😊)
Ostatecznie krótki Escalade, ale tylko EU, no i musiałby by być naprawdę w extra stanie, bo nie do końca mi się z ryja podoba.
-
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od mhz w skrzynia biegów RAM w kierownicy vs w lewarku centralnie
Do 2013 lub 2014 roku skrzynie były chyba takie same - 5 lub 6 biegowe (w zależności od silnika i wersji)
Później pokrętło było dla 8 biegowej, dźwignia pod kierownicą dla 6 biegowej.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Ustawienie zbieżności Toyota Tundra 2008r.
Opcji jest niewiele
Wygięte pochwy mostu. Podjedź do kogoś, kto może sprawdzić Ci kąt pochylenia tylnych kół. Tylko pamiętaj, że taki pomiar trzeba zrobić na dobrych oponach - jeżeli warsztat będzie chciał to zrobić na tych zdartych, to proponuję szukać gdzieś indziej. Od biedy możesz sprawdzić sam - potrzebna tylko jakaś dobra poziomnica lub coś podobnego w działaniu.
Wywalone łożyska półosi. Chociaż nie wiem jak bardzo musiały by być zużyte, żeby koła stały pod kątem powodującym takie zużycie opon - raczej byś zauważył.
Zablokowany mechanizm różnicowy (zapięta na stałe blokada, zużyte LSD, o ile jakaś jest, ew zniszczony mechanizm różnicowy) - mogło by zdzierać opony, ale chyba, o ile dobrze pamiętam, raczej na zewnętrznych krawędziach. Za to faktycznie dość łatwo stawało by to bokiem na śliskim.
Regulacji tam na pewno nie ma - jak sama nazwa wskazuje to most sztywny.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od machony_1 w Rozsypał się reduktor Dodge Ram hemi 2006. POMOCY !!
Jak jeszcze upalałem w błocie, to tak co dwa, trzy wyjazdy smarowałem wszystko co miało kalamitki.
Przy normalnym użytkowaniu mniej więcej razem z wymianą oleju w silniku, tj raz w roku.
Tak mi wyszło doświadczalnie - tzn. jak wpychałem nowy smar, to ten stary który wypływał miał być jeszcze w miarę czysty.
Smar Mobil (molibdenowy?? chyba??) - taki lekko przypominający silikon. Bardzo dobrze znosił pracę pod wodą i duże przeciążenia - wytrzymywał kilkukrotnie dłużej niż te zwykłe ŁT..)
ŁT używałem do Honkera, a teraz szprycuję nim Uaza ojca - cokolwiek lepszego mogło by podwoić wartość auta.
Kalamitki powinny być na krzyżakach, wałach napędowych jeżeli mają kompensację długości, końcówkach drążków. Ale zależy to od tego, jakie masz włożone te części - bywają z kalamitkami i bez nich.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od SzamanF150 w Ford F150 XLT 4.6 V8 4x4 1997r Moduł komfortu
Na zewnątrz obudowy z tyłu reduktora.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od SzamanF150 w Ford F150 XLT 4.6 V8 4x4 1997r LUZ W MOŚCIE TYLNYM
Po kształcie dekla od mechanizmu różnicowego:
https://www.onallcylinders.com/2016/02/19/axle-id-a-quick-guide-to-identifying-common-rear-axles/
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Spider9971 w Oświetlenie kabiny i wsteczny
To białe to oświetlenie paki, włącza się razem z oświetleniem kabiny.
Co do włączania oświetlenia wnętrza ostatnim położeniem regulacji oświetlenia zegarów, to amerykanie stosują je do tej pory w niektórych autach.
Nie jesteś pierwszy, ani ostatni, który się na to nabrał, więc wstydu nie ma?
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Znalezione na alledrogo/ebay
Cena tego Suburbana, naprawdę bardzo delikatnie mówiąc, jest wyciągnięta psu spod ogona.
Tym bardziej, że już na zdjęciach widać, że auto raczej nie jest perełką kolekcjonerską.
Pierwsze co się rzuca w oczy, to felgi z ośmioma szpilkami, które były w wersjach 2500. A na drzwiach znaczki 1500.
Różnica mechaniczna jest spora między tymi wersjami, więc pytanie, czy znaczki to radosna twórczość, czy auto ma, jak to się mówi, delikatny burdel w papierach. Problematyczne, bo 2500 nie bywały z DMC poniżej 3.5T.
Do tego nieudolnie naprawiony fotel kierowcy - trochę szybko się zmęczył jak na te deklarowane 120 tyś km.
I raczej nie jest wersja EU, a zwykły Kanadyjczyk. Owszem, były sprzedawane w Europie wersje EU zrobione na bazie Kanadyjczyków, ale o ile mi wiadomo tylko Chevrolety.
Najłatwiej poznać EU po dodatkowych światłach w tylnym zderzaku (takie poziome podłużne odblaski z wstecznym) i po pomarańczowym włączniku tylnych przeciwmgielnych wyglądającym całkiem jak od pralki Predom.
Moc też tak lekko z sufitu podana.
Pomijając powyższe auto wygląda na zdjęciach przyzwoicie i pewnie za jakieś czterdzieści parę tyś pln znalazł by się na niego jakiś chętny.
A tak postoi pewnie dłużej niż zamierza grać WOŚP Owsiaka.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Sebastian O. w Znalezione na alledrogo/ebay
Cena tego Suburbana, naprawdę bardzo delikatnie mówiąc, jest wyciągnięta psu spod ogona.
Tym bardziej, że już na zdjęciach widać, że auto raczej nie jest perełką kolekcjonerską.
Pierwsze co się rzuca w oczy, to felgi z ośmioma szpilkami, które były w wersjach 2500. A na drzwiach znaczki 1500.
Różnica mechaniczna jest spora między tymi wersjami, więc pytanie, czy znaczki to radosna twórczość, czy auto ma, jak to się mówi, delikatny burdel w papierach. Problematyczne, bo 2500 nie bywały z DMC poniżej 3.5T.
Do tego nieudolnie naprawiony fotel kierowcy - trochę szybko się zmęczył jak na te deklarowane 120 tyś km.
I raczej nie jest wersja EU, a zwykły Kanadyjczyk. Owszem, były sprzedawane w Europie wersje EU zrobione na bazie Kanadyjczyków, ale o ile mi wiadomo tylko Chevrolety.
Najłatwiej poznać EU po dodatkowych światłach w tylnym zderzaku (takie poziome podłużne odblaski z wstecznym) i po pomarańczowym włączniku tylnych przeciwmgielnych wyglądającym całkiem jak od pralki Predom.
Moc też tak lekko z sufitu podana.
Pomijając powyższe auto wygląda na zdjęciach przyzwoicie i pewnie za jakieś czterdzieści parę tyś pln znalazł by się na niego jakiś chętny.
A tak postoi pewnie dłużej niż zamierza grać WOŚP Owsiaka.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Ford F350 7.3D
Na pewno nie jest to silnik cumminsa. 380 KM też raczej nie ma - fabrycznie było chyba około 250.
Przeszukaj stare wątki, coś mi się wydaje, że kiedyś ktoś pisał z czym się je te fordowe diesle.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Wierzba_14 w Pytanko o Most GMC Sierra
Cały most na bank nie będzie pasował.
Sądzą po różnorodności aut z tabelki, most występował w pierdylionie odmian.
Bez przeróbek powinien pasować od Silverado 1500 i Sierry 1500 z platformy gmt 800 (tzn. lata 1999-2006). Wersje 2500 to już inny rozstaw szpilek kół i odciążone półosie.
Most z Tahoe, Suburbana, Yukona, Avalanche i Hummera H2 z tej platformy będzie wymagał przespawania mocowań - te auta mają sprężyny z tyłu, u Ciebie są resory.
Być może podejdzie z furgonów Chevrolet Express i GMC Savana - to podobny okres produkcji, te same rozmiary, ale nie wiem jak wygląda sprawa zawieszenia.
Możesz spróbować z mostem ze starszej platformy suvów i pickupów, tj gmt400 (1991(?) - 2000) - wszystkie miały z tyłu resory, ale nie wiem, czy zawieszenie było dokładnie takie samo, nie pamiętam, też jak z hamulcami.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Dakota II gen / III gen na co zwrócić uwagę
W ogóle Dakota, jak i pozostałe mid sizy z USA są u nas wyjątkowo mało popularne.
Nie wiem dlaczego, być może większość myśli podobnie jak ja, tj. że małe pickupy z USA nie oferują nic więcej od ich japońskich czy europejskich konkurentów (z wyjątkiem posiadania benzynowych silników), ale za to są tak samo upierdliwe w utrzymaniu jak ich więksi "bracia". Części tak samo trzeba szukać w sklepach specjalizujących się w amerykańskich autach, albo samemu ściągać zza oceanu (o jakichkolwiek blacharskich gratach zapomnij). Ładowność tak z 500-700 kg, japonia 800-1000kg (btw. co dadzą poduszki czy wzmocnione resory, jeżeli to wszystko opiera się na takim sobie moście). O awaryjności nie wspomnę - miałeś Jeepy to wiesz jak jest. Do tego podaż w ogłoszeniach w zasadzie żadna - to też już wiesz.
Moim zdaniem albo nie jojczyć, tylko szukać full siza - Ram, F150, Silverado/Sierra, albo celować w jakiegoś Japończyka.
U nas z amerykańskich mid sizów chyba najłatwiej będzie znaleźć Cheviego S10/GMC Sonoma - to bliźniaki w miarę popularnego u nas Blazera. Czasem jakiś się pojawia, a i ceny jeszcze nie wyskoczyły z kosmos.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Dodge Ram 1500 2010 r.
Raczej odwrotnie - ciężko jest takie auto kupić. Wyłowienie zdrowego egzemplarza z całej masy nasprowadzanego do kraju złomu wymaga wch...j cierpliwości i sporo refleksu.
-
Kuba M. otrzymał(a) reputację od Mecenas w Pytanie do znawców Dodge
Pierwsze to regulacja elektrycznego hamulca przyczepy. Typowy jankeski gadźet - jak nie masz przyczepy z USA, to do niczego Ci się nie przyda.
Co do radia, to raczej potrzebny jakiś elektronik. Tylko nie zapędzaj się z naprawi - to radio to podstawowy model wkładany fabrycznie do wszystkich dodgów, jeepów i chryslerów i za 300 pln spokojnie kupisz wersję EU, może nawet nówkę sztukę, bo towar raczej średnio sprzedawalny.