dawids20

Działa ktoś w temacie budowy skrzyni? Potrzebował bym kilka dosyć dużych prostych skrzyń (200 x 120 x 80). Zdjęcia orientacyjne poniżej. Aktualny dostawca trochę leci w kulki bo od kwietnia ubiegłego roku czekam na skrzynie od niego. Orientacyjną ofertę w przypadku chęci podjęcia się projektu wraz z terminem proszę podesłać na maila: dawid.siuta@poczta.onet.pl galeria zdjęć na allegro

Witam, potrzebuję kupić normalne, dostępne w europie opony do Forda F-150 2008r, felga 17', szerokość 7,5'. Auto służy do dojazdów na budowę, i tam też się przemieszcza, tygodniowo aktualne +- 1000km. Zatem normalne szosówki, nie śliskie w błocie, piachu. I tak, teraz siedzą fabryczne 255/70 R17. Na zimę myślałem zapodać coś węższego, bardziej dostępnego. A na lato już jest lepszy wybór w rozmiarze 275/65 R17, np: http://www.opony.autocentrum.pl/dane_opony/202/15395418,38394/hankook_ra23_275_65_r17_115_h.htmlx Pytanie jaki mam margines szerokości dla takiej felgi, jakie opony polecacie i jakich trzymać się parametrów przy zdarzających się ładunkach do 1T na pace. Producenci bardziej przyziemni, nie chcę Pirelli, zadowolony jestem z Matadora, ale nie ma tych rozmiarów. Pytanie na szybko, bo właściwie już trzeba myśleć o zmianie.

Ja miałem taką sytuację, że "wybebeszono" mi środki katów. Ostatnio się za to wziąłem, patrzyłem po katach magnaflow, mój mechanik zaproponował mi strumienice. Na razie jest nie źle. Koszt ~150 /szt + emulator po 50. Wywaliło jednak checka, ale ma to jeszcze spróbować obejść. Jeśli jest ktoś zainteresowany pytajcie.

I wszystko w temacie ;) Ok dzięki za porady, wiem już jak jest ze sondą i co nieco o układzie wydechowym. Skoczę do jakiegoś warsztatu zajmującego się tego typu sprawami, coś powinni mi dobrać. Pozdrawiam

Tylko nie chcę się w to bawić, bo auto trzeba by oddać do speca na kilka dni, a ono zjeżdża tylko na soboty. Mnie tam zależy tylko na wyciszeniu, nie na podnoszeniu mocy, fakt, że po wywaleniu katów jest lepiej, bo się "odmulił", dlatego chętnie został bym przy podobnym stanie. Mam sekwencje, jest też jakiś emulator pod maską. Sondy mam 2, przed i w kacie.

Dzięki, ale wolę kupić coś co mi polecicie i zrobić na miejscu, nie mam na tyle czasu i za bardzo nie dbam o to aby wyszło jak najlepiej. Potrzebuję tylko cichego dołu. Teraz to rozważam, resztę mam serie, chętnie wstawiłbym też seryjne katy. No właśnie, żeby to takie proste było... Nigdzie tego nie ma. Wiesz, robiąc kolejną setkę kilometrów nocą, denerwuje Cię każdy zgrzyt i brzęk muchy, a wiesz pewnie jak męczy wydech :-/ Cholera, najlepiej było by to oddać firmie z doświadczeniem... No to jak co robić? A powiedzcie mi, teraz świeci mi Check, pewnie od katów, tylko wcześniej też świecił (i po czasie też gasnął) ale chyba od gazu, co ostatnio miał gazowy załatwić, a powiedział, że teraz już napewno od benzyny bo wszystko załatwił. Będzie to kwestia właśnie katów?

Wszystko seria. Kwestia tego, czy nie pogorszę jeszcze bardziej dźwięku, Pogorszę w sensie głośniejsza praca. Bo też rozważam zakup kata z tych firm, ale samo słowo "sportowy" daje do przemyślenia. Tak właśnie obstawiam, że rezonują u mnie te puste cienkie puszki z katów, mam głośny ryk już od 2tys, takie V8 ala WRC :-P Nie chcę przerabiać od góry, tylko te ew. katy, miejsca tam jest, kwestia taka co załatwi problem, Flowmaster wyczytałem, że głośny, Magnaflow mnie kusi, dalej kwestia tego czy kata, czy rurkę, czy tłumik, albo w ogóle wstawić dwa duże tłumiki pasujące no-name. Problem w tym, że nie orientuję się jak może zmienić się dźwięk i co da poprawę, a potrzebuję sprawdzonej informacji, żeby eksperymentów nie robić. Twoja propozycja i zasada myślenia croochy pokrywa się z moją, myślę, że gruba rurka o większej średnicy zamiast puszek załatwi problem, w tyle jest już fabryczny tłumik. A auta w sumie nie kręci się często powyżej 3tys.

Witam Was Chłopaki! Nie podpinam, bo nie szukam sportowych wydechów. Ogólnie sprawa jest taka: Auto Ford F-150 2008r 4,7 Triton Cały układ seria, z tym, że mam wycięte katalizatory, a dokładniej sam wkład. Auto głośno buczy, normalnie to nie przeszkadza, ale jak się robi trasę nie jest fajnie. I tak, zastanawiam się czy wstawiać tam ponownie jakieś katy, tylko kwestia jakie? Czy może wstawić byle większe tłumiki (w miejsce katów) i to pomoże? A może inne rozwiązanie? Chciałbym je wyciszyć, nie koniecznie całkowicie i zniszczyć wrażenia odsłuchowe, ale aby przy tych 2tys. obr. jeździło się cicho i komfortowo.

VW teraz to nie ten sprzed kilku lat. Sam myślałem o Amaroku i nie kupiłem bo nie cieszył się dobrymi opiniami. Fakt, że nie wiem tego od siebie tylko od ludzi, ale coś na rzeczy jest. Mam znajomych w serwisie, zresztą sam użytkuje VW z tym, że busy, T4 nie do zajechania, T5 się pozbyłem szybciej niż T4, T5 po fl też szajs, a Craftery szkoda gadać. W tych nowych silniki 2.0 porażka. Fakt, że busy, ale wg. znajomych z VW to samo jest z całą resztą, amarok ma chyba 2.0, a to przecież te same siadające silniki co w busach.

Ja wziąłem jeszcze do tego rury zakabinowe, te mogę śmiało polecić. Nie tanie bo ponad 2k ale warte każdej złotówki. Gruba rura, ładnie spawana, najwyższej jakości naprawdę nieźle się prezentuje. Średnica ze 2x większa niż te wszystkie progi itp...

Dziś to specjalnie sprawdziłem ;) Jak wiecie pod blachą jest konstrukcja ramowa, na nią można naciskać dużą siłą i nie drgnie, ale blacha lekko się nagina, co nie zmienia faktu, że ponad 90kg może po niej chodzić :-D Blacha to 2mm, jest wystarczająca, ale ogólnie uważam, że taka pokrywa swojej ceny warta nie jest. Facet tłumaczy to drogimi materiałami, ale ja tu widzę tylko brak konkurencji

Ja mam taką pokrywę łącznie z orurowaniem zakabinowym, gdyby ktoś potrzebował informacji: dawid.siuta@poczta.onet.pl Pozdrawiam Dawid

Japacz, dzięki za skan i informację. Fakt, o książce nie pomyślałem, a samochód w trasie, więc pisałem co skojarzyłem. Co do ceny, nie w tym sensie kolego ;) Wymiana pewnie dużo nie da, ale zawsze to coś, a innych opcji przecież nie ma. No tak są xenony, ale ten temat rozwinę później, bo chcę mieć tylko profesjonalnie. Co do samych żarówek, wezmę te, ale powiedz mi jeszcze czy są one najlepsze jakie mogę dostać? Nie chodzi o żywotność a o jakość / moc świecenia. Natryskowy NB Swego czasu przewinęły mi się przez jakiś samochód, fakt dobre, ale nie ma H13...

Witam Są podobne tematy, lecz albo o xenonach, albo zamknięte lub też dotyczą RAMa. Mój problem jest taki (i na początek chciałbym zacząć od drobnych rzeczy). Jeżdżę w trasy nocami, dodając do tego deszcz i przejazd przez teren zabudowany nieoświetlony i bez liń drogi, jest męczące i niebezpieczne. Rozważam zakup nowych soczewkowych reflektorów, ale widzę, że odradzacie (sam też nie chciałbym zrobić druciarstwa), albo na początek zająć się żarówkami i to w najbliższym czasie, bo znów trochę pojeżdżę nocami. U siebie "na oko" mam coś takiego: http://www.motointegrator.pl/produkty/290701-zarowka-w16w-philips Ale znawcy będą wiedzieć, co dokładnie... Moje pytanie czy można to zamienić na jakąkolwiek zwykłą i dobrą żarówkę, oraz czy da to poprawę. Znalazłem do powyższego modelu takie coś (lub wszelakie zamienniki): http://sklepjeep.redcart.pl/p/4477/1359977/zarowka-reflektora-ford-f150-2004-h13-9008-zarowki-f-150-pickup-ford.html Czy jak w opisie, ta żarówka będzie pasować do mojego modelu, poprzez wymontowanie całego elementu z żarówką, czy też jest ona przeznaczona do innych wersji? Proszę o porady co wybrać, aby na początek nie przerabiać za dużo, a poprawa była znacząca. Nie mam pojęcia jak w tych samochodach wygląda sprawa z żarówkami (nie licząc wymiany na oryginalną bo pewnie to nic nie da, aczkolwiek jeśli się mylę proszę o przykłady). Nie interesują mnie wszelakie zestawy HID, dużo jeżdżę więc mam wyrobione zdanie o nich. Jednak po rozwiązaniu priorytetowej sprawy z żarówkami, chciałbym poruszyć powyższy temat, z całkowicie profesjonalną przeróbką. Cena nie gra roli. Pozdrawiam

Witam Opiszę po kolei, bo choć część problemów wyeliminowałem, to myślę, że tylko powierzchownie, a nie główną przyczynę. Kupiłem auto z przebiegiem 13-14 tys mil org. Od początku co pewny okres zaświecił się Check, elegancko chodzi bez problemów itp. Tak zaczęło się od stopniowego zwiększania spalania gazu przy ok. 20k mil, z ok. ~17l, na 20.. 22, aż nagle na 30l, benzyna nie wiem, ale chyba w porządku, choć na gazie ponoć też ją wcinało. Nie wiem dokładnie bo autem jeżdżą chłopaki do pracy. Aż nagle, auto straciło moc całkowicie, ledwo jedzie, mechanik podmieniał wszystko i nie zrobił. Spr. na VCDS było wypadanie zapłonów, 1 bank elegancko, drugi jak z innego auta, im więcej gazu tym bardziej rozjeżdżał (za dużo powietrza, lub za mało paliwa). Inny mechanik zrobił moment, mówił, że trzeba wgrać nowe oprogramowanie, wgrał fabryczne, skasował 2000 netto za sam program! (Powiedzcie mi czy to nie jakieś wyłudzenie, bo jak powiedział, nie może go kupić i sobie zostawić dane, tylko wgrywa i przepada) Auto na benz. elegancko jeździ, nawet jakby mocniejsze, ale strasznie głośno (przy przysp.), na gazie też nieźle, choć czuć, że słabiej i mniej ochoczo, zrobiłem z 500km z postojem i 70km przed domem zaczął szwankować gaz, ale jechałem dalej. W domu sprawdzam, śmierdzi gazem, parownik? (to co podgrzewa), przewody i filtry całe w szronie, gaz kapie. Oddałem do mechanika wczoraj, na benz. przejechałem bez problemu 70km, ale próbując gaz chodzi jak trzeba znów. Mechanik wstępnie mówił, że to nic od gazu nie licząc emulatora itp, bo to się nie psuje i nie naprawia. Wg. mnie będzie to tak, wymieni wszystkie filtry itp, a auto znów będzie działać jak powinno, Check będzie dalej się wyświetlał i gasił, a przyczyna znów nie będzie rozwiązana, aż się nie rozkoduje następnym razem. Także moje pytanie co tu może być, teoretycznie jeszcze nieszczelność, ale wszystko miało być dokładnie sprawdzane i nic. Dziwi fakt, tej mocno słyszalnej głośniejszej pracy silnika. Wrzucam błędy z VCDS jeszcze: P0190- Czujnik ciśnienia paliwa (G247) usterka el. w obw. / P0191-Cz.c.p.(G247) niewiarygodny sygnał P0420/430 Zespół 1 i 2 - system katalizatora: za mała skuteczność. Wszelkie pomiary mogę zrobić, byle by szybko to załatwić, bo mam VCDS org. Długie, ale chciałem rozpisać dokładnie. Liczę na pomoc. Pozdrawiam

Wisz, że bus to np. Mercedes Sprinter bądź Fiat Ducato. Oba te auta w najmniejszych wersjach mają większą przestrzeń ładunkową niż Ford F-350 czy Dodge Ram 3500. Jak już to europejskie pickupy porównał bym do vana lub minibusa takiego jak Fiat Nemo czy Citroen Berlingo w blaszaku. Tak, że ten... Pozdrawiam i życzę miłej nocy. Tak kolego, ale zależy o jakich samochodach rozmawiamy, weź np. Vito 9os, czy Trafica, lub T5. Najdłuższe wersje tylko biorę pod uwagę, ale głównie chodzi o te 9os. Wiem, że to sprzeczne bo w Hiluxie jest 5 miejsc, no ale podałem taki przykład tylko. Ale drążąc temat, owszem jest większa przestrzeń, ale dla mnie nie liczy się cm3, a bardziej cm2, bo pod sufit nie ładuje. To tak tylko odpowiadając na pytanie...

Nie tylko już dość długo mam tylko nowe auta, więc takie kwestie mnie nie obowiązywały, a ostatnie problemy właśnie z homologacjami itp., musiałem doprowadzić prawnie do porządku bo diagności z okolicy nie podbiją, ani nie przymkną oka. Stąd nieogarnięcie w tych kwestiach, cała reszta ogólnie wszystkiego co się da, nie tylko z autami niestety u nas kręci się wokół tego co piszecie... Nie uznaję po prostu takich pickupów, bagażnik jak w busie, ciasno jak w maluchu, spalanie jak w amerykańcu i cena nie niższa. To tylko moje zdanie i tyczy się moich zastosowań, gdzie taki pickup nie ma prawa bytu. Pozdro

Z części zdaję sobie sprawę, o większości nie myślałem, że mogą być takie problemy. Proszę Cię nie mów mi o tych "dżipkach". Ogólnie nie o to chodzi, że przyczepił się misiek i robię problem. Ja jako tako się wytłumaczę czy coś wymyślę lub zapłacę. Ale kwestia tego, że autem jeżdżą chłopaki z pracy i dostają mandaty z tak naprawdę nie swojej winy, a nie wiedzą na czym to wszystko polega. Chciałem sprostować co by się dało, ale trudno, nie da się to się nie da... A tak nawiasem, co w przypadku gdy odbierze dowód za brak homologacji? Skierowanie na warsztat, a kto mi podbije przegląd wiedząc, że to ameryka...? OK dzięki, to wystarczy, w razie potrzeby są wyłączane i spokój, już by była 100 w kieszeni...

Co do lampek pod drzwiami to oczywiście nie broniąc policji to już inna kwestia i to jest raczej jako normalne oświetlenie pojazdu. Druga sprawa CargoLamp faktycznie wygląda jak wygląda, a Polskie prawo jest tak niesprecyzowane, że nie wiadomo czy jeździć czy nie. Powinno być upomnienie czy coś, ale jak piszecie, u nas policja to porażka i tylko węszą takie okazje. Wracając do Twojej wypowiedzi, kwestia była taka, że policjant nie od razu wlepił mandat, a kazał wyłączyć te światła, na odpowiedź, że same się wyłączą, go wlepił. Tu kierowca mógł oczywiście pokombinować, zamknąć drzwi odsunąć szybę i niby szukać wyłącznika, aż zgasną. No ale gdyby się misiek znał, to kasy by na pewno nie przepuścił, a gdyby się nie znał to zapewne o lampę by się nie czepiał. Bo przeczepał całą resztę świateł, typu kierunki, postojówki, przeciwmgłowe... MKmario dokładnie, sprawa rozwiązana w inny sposób, a lepiej już dać mu niż mieć jeszcze większy mandat +pkt. Ale wracając do pytania głównego. Kilka osób powiedziało, że bez problemu można te światła odłączyć, jakieś podpowiedzi?

OK dzięki chłopaki za odpowiedzi. Prawo jakie jest wiemy doskonale i szkoda by o nim pisać by sobie nerwy psuć. Tak jak pisałem na początku kasę dostał na lewo za przekroczoną prędkość, ile było nie pytałem, ale pewnie sporo skoro nie próbował się targować. Pies to młody cwaniaczek i kombinował, szukał do czego się doczepić. Chwilę wcześniej zjeżdżał również nasz samochód, policjant zatrzymał za prędkość, oglądnął auto, powiedział, że do klepania (bo przerysowali) to tylko 100, oczywiście też w łape. A możecie mi powiedzieć jak te światła wyłączyć? Samochód zjeżdża tylko na soboty także chciałbym to szybko i sprawnie zrobić, bo po chwili wraca...

Witam Ostatnio dostałem, a w zasadzie osoba, która jechała Fordem F150 mandat, za światła załączające się po otworzeniu drzwi nad tylną szybą. Chyba wiadomo, o które chodzi. Policjant kazał wyłączyć, a na informację, że same się wyłączą wlepił mandat. Co prawda wziął kasę na lewo, a doczepiał się przy okazji przekroczenia prędkości. A ja po tej sytuacji chciałem się upewnić/zorientować, czy rzeczywiście policjant ma prawo wlepić mandat za takie oświetlenie, jak to ogólnie wygląda w kwestiach prawnych. Wg. mnie, wymyślał tylko powody by sobie dorobić, a kierujący przez niewiedzę nawet się nie kłócił, bo i tak dostał ugodę. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

Witaj Ja mam Vito 2009, o rudej jeszcze nie myślę, i nie zanosi się, żeby była szybko. Wykonanie wydaje się być trochę lepsze niż te z przed liftu. Co do sprinterów, mój 2008 z przebiegiem też ~35kkm nie ma śladów, ale potwierdzam, że widziałem równie nowego z niezłym kawałkiem rdzy.

Witam Ponownie! Obiecane foty:

Cześć Myślę że dziś wieczorkiem wstawię w końcu fotki. Pozdrawiam

Dzięki wielkie chłopaki. Tego oczekiwałem ;)