HA, ha. Znam to. Jak szukałem swojego to własnie u tego faceta przeczytałem, że "każdy Szwed ma amerykańskie auto". Obleciałem wszystkie stronki skandynawskie i okazało się, że Szwedzi jak Szwedzi, ale Finowie to mają jebca na punkcie El Camino i jest ich tam na sprzedaż tyle co u nas Passatów. Jeden nawet zrobił moda, że chevy chodzi na drewno :)
Obdzowniłem kilka ogłoszeń, ale z nikim się nie dogadałem. Jakoś hasło, że przyjadę z Polski po samochód ich odstraszało :roll: Ale dwie fajne sztuki znalazłem w Estonii i w sumie po jednego już miałem jechać, kiedy trafiłem na swojego w Niemczech.