Skocz do zawartości

Morfeusz12

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Morfeusz12

  1. To zaczyna "być poważne" 8-) Puzony seryjnie wyposażone były w membramy metalowe ze śrubką po środku http://www.gydkov.net/tifonologia/Tyfon-litoi.html niestety często nie wytrzymywały próby czasu,pękały . Tekstolit jest bardziej wytrzymałym materiałem, nie odbiega od oryginału. Łukasz koniecznie musisz się udać na skraj lasu . To musi tak gadać :)22 jestem w oczekiwaniu
  2. To się robi porządna grupa uderzeniowa :twisted:
  3. Ciekawe jaki stan membran. Największym problemem jest sama dostępność do tego horna.Membrama i cały wkład nie robi problemu w naprawie ,a nawet jest wskazanym .Temat opanowany :lol:
  4. Znalezione na alledrogo http://allegro.pl/syrena-kolejowa-z-lokomotywy-st-44-i3603354982.html oferta godna uwagi
  5. Misiek to jest zestaw Leslie RS-3L .Masz może gdzieś dobre odsłuchowo video? Robię poszukiwania LESLIE RS5T
  6. Skręć puzony jak na zdjęciu ,koniecznie podłącz grubymi wężami i zapewnij produkcję wiatru dla konsumpcji w zakresie 26l/s pod ciśnieniem 8.5 bar {rygiel to zawór 3/4"} całość na samochód a dopiero poczujesz moc jaka drzemie w tych puzonach To Cię przeniesie do meritum tego wątku ,czyli "jak powalić ludzi na chodnikach " :all: Polecam
  7. na razie nic dopracowanego nie posiadam,z czasem cos pomyślimy
  8. Mało. Na ebay jeszcze w tych pieniądzach k5la zakupisz, ale wysyłka ... ostatni czasy okrutnie podrożała poczta w US
  9. Nathan K5LA zestawiony w dwóch akordach dla Amtrak i CSX
  10. Mi to bardziej wygląda na jakąś wersję LESLIE 125-H :arrow: http://www.ebay.com/itm/LESLIE-TRAIN-HORN-125-H-TYFON-LOCOMOTIVE-HORN-BEAUTIFUL-ANTIQUE-LYNHURST-N-J-/230646712272?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item35b39d87d0
  11. Ten separator ma zabezpieczyć alternator przed nadmiernym obciążeniem? i cos do odsłuchania www.youtube.com/watch?v=rgH878jcBik ,ship horn a`la titanic
  12. No Zyga Gratulacje!Zbiornik z 80 litrów? Węże jakiej średnicy masz?
  13. Jeżeli pompujesz powietrze kabinowe {bagażnik} to sa nikłe szanse na wystąpienie skroplin.Po roku czasu sprawdzałem czy coś mi z butli wyleci a tam sucho.
  14. Wyciąc na próbę z materiału podobnego i po krzyku.To jest fanfara
  15. Ja mam zasilane CO2. Wymiana butli w sklepie gazowniczym to koszt 15stu złotych. Mówię o małej butli Ile ma ta botka kg CO2? I najważniejsze reduktor i na ile krzyku powietrza wystarcza. W sumie butlę już mam
  16. Jadę na dwutlenku węgla. Gratulacje za zestaw - mierzyłeś dB? A jakie jest wydatkowanie skroplonego CO2? reduktor m/sek? Myślałem nad tym zasilaniem jako alternatywa do kompresora ,butla czeka tylko weny brak.I jeszcze dystrybutora co to napełni. dB oj ciężko powiedzieć ,w miescie naprawdę trzeba uważać .Raz ciut odkręciłem no i w następstwie "moher" na chodniku się pokulał .Trzeba uwazac panowie by czasem komuś krzywdy nie wyrządzić. Za to młody narybek rewelacyjnie nóżkami w powietrzu przebiera :git:
  17. tutaj echo grało 9,5 Bar W sumie cały czas poszukuje drugiej sztuki do pary,ciężki temat jak się okazuje
  18. Ciekawie ton obniżają .Czym dmuchasz? Moją instalację rozbudowałem o kolejny zbiornik ,zwiększyła sie wydajność powietrza no i moc :twisted:
  19. Dospawać jest to jakieś wyjście,tylko czy głowica sie nie zdeformuje od temperatury/// Lutowanie odpada,od temperatury na 100% lut puści U siebie planuje docelowo wykorzystać taką pompę sprężarkową http://elektromix.com.pl/p/702/7281/fiac-wloska-pompa-sprezarkowa-ab-410-profesjonalne-pompy-sprezarkowe-pompy-sprezarkowe-i-akcesoria-pneumatyczne-pneumatyka.html 300l /min! Przełożenie, dodatkowe koło pasowe na wale silnika,sprzęgło elektromagnetyczne od kompresora klimatyzacji samochodowej, sterowane presostat viair . Pytanie zasadnicze ,jaki opór wytrzyma takie sprzęgło klimatyzacji samochodowej? Może ma ktoś doświadczenie w tej dziedzinie ,byłbym wdzięczny za rzeczową informacje jak widać w 03:00 za wielką wodą stosują takie rozwiązania tyle ze z dodatkowym silnikiem...
  20. Kompresorek jako nowy bił butle 11kg od 0 do 8bar 12 minut i nic więcej! Zona użyczyła jakiegoś kosmetyka pianotwórczego ,opryskałem atomizerem podczas nabijania i okazało sie ze w kilku miejscach powyzej 7 bar powstają spore nieszczelności . Bezpiecznik ciśnienia 10bar juz puszczał ,głowica ,rurka w rączce i przejsciówka szybkozłączki. Nie mam dokumentacji fotograficznej ,w necie brak ,ale moze damy rade. :roll: Bewzpiecznik 10 bar zamieniłem nawiększy i jest ok. Rozebrałem cały kompresor na czynniki pierwsze. By zaoszczędzić podwójnej pracy proponuje odkręć aluminiowa rurkę ze środka rączki i razem z przelotką dotocz w jednym kawałku identyczną ze stali, tyle ze zakonczoną zewnętrznym gwintem 1/2 " z powiększonym otworem wewnętrznym o okolo 1 mm i grubsza ścianką . Ja toczyłem samą przelotkę ,podczas wkręcania strzeliła właśnie ta rurka z szajs metalu i temat powrócił .Chinczycy mają tam jakieś dziwne gwinty! tokarz dostawał palpitacji serca na moj widok ... Głowica kompresora jest przykręcona na cztery imbusy {bardzo lekko} ściągamy,po obu stronach głowicy umieszczone sa po dwa zaworki dla ssania i tłoczenia. Zaworek to sprężysta blaszka przylegająca do otworu,mocowana śrubką,wkrętak krzyżowy i odkręcone. W moim przypadku jakiś chińczyk bardzo szybko musiał je wkręcać trzy z nich były tak dokręcone ze blaszki były odchylone ku górze (przy tak małej komorze sprężania każdy centymetr powietrza ma znaczenie). W miejscu przylegania blaszek sa małe gumowe oringi {materiał z jakiego są wykonane wg mnie niewiele ma wspólnego z gumą) ,w Nurauto dopasowałem ciut grubsze,gumowe oringi ,weszły na wcisk.Pod blaszki podłożyłem papierowa podkładkę (te małe czerwone używane do mocowania płyt głównych w komputerach) uprzednio prostując blaszki, zwilżając całość olejem silikonowym poskręcałem do kupy. Teraz blaszki idealnie przylegają do gumek niczym zawór do gniazda. Cylinder i tłok również dostał ciut oleju silikonowego (ponoć olej ten jest odporny na temperatury i sie nie utlenia) swoją drogą tłok ma bardzo mały skok. Całość poskładałem do kupy zachowując kolejność i sposób skręcania głowicy jak w samochodzie :), na wyjściu pod zewnętrzny gwint 1/2" przykręciłem wąż w oplocie zbrojonym długości 1 m zakończony zaworem zwrotnym 1/2" po przez mufę i dalej do głównego trójnika instalacji.Ten wąż bardzo mocno się nagrzewa. Całość próbowana tym samym atomizerem nie wykazała nieszczelności . Załuję ze nie wymieniłem łożyska na korbowodzie,jak sprawdziłem później w Premie SKF tego wymiaru kosztuje 34zł ,moze jeszcze wymienie. Po tych zabiegach kompresorek bije tą samą butle od 0 do 8 bar w niecałe 3 minuty a po kolejnych dwóch manometr wskazuje 10 :-D Wynik myślę zadowalający , jest to zawsze jakaś alternatywa. Do tej pory nabiliśmy ze 100 zbiorników i trzyma. Zawór zwrotny zabezpiecza nabity "wiatr" od kompresora , cała instalacja jest na tyle szczelna ze nie mam strat postojowych. K.
  21. Zasilanie kompresor More po osobistej modyfikacji Napisz coś więcej o kompresorze - model i co trzeba przerobić. Czekam na horny i planuję budżetową instalację. Pozdr Kompresor standardowy http://www.szalonymax.pl/product-pol-19221-23419221-Kompresor-powietrza-do-pompowania-opon-MORE-4x4-K160.html Pytanie masz dojście do tokarza?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.