Skocz do zawartości

Robert Kozioł

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • GG
    2345234

Informacje

  • Lokalizacja:
    Tychy
  • Auto
    sport, usa cars

Osiągnięcia Robert Kozioł

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Zamiana silniczka nie wchodzi w grę bo przed liftowy był na płetwe i 2 wtyczki elektryczne a po liftowy jest na taką gwiazdkę i jedną wtyczkę elektryczną Kumpel kiedyś przerabiał ten temat bo nie wiedział, że są dwa rodzaje. Na szczęści robił to u siebie w garażu i nie musiał płacić 2 razy mechanikowi ;)
  2. Witaj, Super maszyna :D a czemu chcesz go sprzedać??
  3. Ja bym zaczął od baterii, jest zimno i wszystko możliwe że umarła. Odłączając klemy na pewno zrobisz reset, więc jak to nie wina pilota to powinno pomóc, tylko najpierw musisz dostać się do auta ;)
  4. Jasne, że między "olejem", a "olejem" jest różnica i mam na to kilka przykładów: Kolega pracował kiedyś w Oplu i mówił, że ten ich syntetyk to lipa jakich mało... Już nie pamiętam w jakim państwie (Hiszpania czy Holandia..) skupują stare oleje z całej europy, oczyszczają, trochę dodatków i z powrotem do flaszek.. Innego kolegę mam co pracuje na kopalni jako mechanik i raz też kupiła kopalnia zamiast fuchsa to jakiegoś orlena czy lotosa do maszyn niby o nawet lepszych parametrach tylko, że sprzęt tego nie wytrzymał.. A trzeci przypadek to słyszałem kiedyś w sklepie motoryzacyjnym, że nasi górale kupowali jakoś tanio mobila i jak przyszły przymrozki powyżej - 25C to im w ratrakach silniki się zacierały.. co się okazało to był jakiś mobil z ukrainy :-P Trochę już jeżdżę amerykańskimi auta i od zawsze słyszałem, że te auta w porównaniu do europy są wrażliwe na olej i to nie tak, że po tygodniu silnik umrze tylko zamiast zrobić 800 tys km to zrobi 250 tys km dlatego zawsze staram się kupować olej który jest robiony w USA tym bardziej że w dzisiejszych czasach to nie jest problem
  5. Znam ten warsztat, sam do nich jeżdżę i mogę spokojnie polecić ;)
  6. Robert Kozioł

    Forumowy ?

    Kiedyś oglądałem Jeepa Grand Cherokee 2005-> zaglądam pod auto i pytam się faceta gdzie przedni most? A on jak to gdzie pod autem... to mu kazałem się schylić i się z leksza zdziwił. Myślał, że jak jeep to musi być 4x4 a jak kupował to nikt mu nie gadał, że na tył napęd.. Na następny dzień już ogłoszenie było poprawione i cena w dól poszła, trochę szkoda było mi faceta ;/
  7. dejwitt, dzięki za chęci :) Jak się zrobiła ładniejsza pogoda to pomierzyliśmy ;) Jak by ktoś kiedy potrzebował to rura 3 cale
  8. Tyle to ja też wiem :P ale chodzi, że może ktoś wie i nie trzeba będzie kombinować suwmiarką przy aucie.. Klawiatura na kompie jest wygodniejsza niż czołganie pod autem w deszczu :twisted:
  9. Witam, Kolega chce w swoim 1500 5.7 2006 wymienić końcowy tłumik na coś z magnaflow lub flomaster.. Chce sam sprowadzić z USA, ale nie wie jakiej średnicy jest oryginalna rura Może ktoś wie??
  10. Tak jak myślałem, mój Ford woli cieplejsze klimaty :D usterka ustąpiła, mam nadzieje, że więcej takich przymrozków nie będzie :twisted:
  11. Oj chyba woli jeszcze cieplejsze klimaty, bo na razie bez zmian.. Jeśli chodzi o gaz to co umiałem to odpiąłem, ale to chyba nie w tym rzecz :( Z garażem ocieplanym ciężko, więc chyba muszę czekać do wiosny, czy to faktycznie chodzi o temperaturę.. Tak się zastanawiam czy to nie robi silniczek krokowy, że trochę przymarza przez noc i rano go blokuje i po kilku/kilkunastu sekundach moc silniczka kruszy lód :?: :shock:
  12. ups :oops: mi ten mróz już też chyba szkodzi :-/ dobra starczy OT, już pod maską przejrzałem wszystkie wtyczki, podciśnienia a on dalej marudzi rano :(
  13. Eazy, hahaha :P to znaczy,że jak przekręcałem kluczyk i rozrusznik zaczynał kręcić to silnik zapalał od razu a nie za 10 razem..
  14. Wcześniej też mi zapalał na szczał, dopiero w tym roku przy tych przymrozkach mu się coś stało :( a może on wymaga specjalnej procedury rozruchowej i przy takich przymrozkach składa się ogień pod silnikiem??
  15. Witam, Ostatnio mój ford rano nie chęci palić:( tzn. Wsiadam rano przekręcam kluczyk rozrusznik kręci, ale auto nie zapala. Zapali może za 10 razem. Jak dodam minimalnie gazu zapali odrazu, ale jak puszcze gaz to zgaśnie, albo chodzi kulawo. Dziwne jest to, że jak go zapalam z gazem i trzymam w okololicach 1000 obr/min to po parunastu sekundach jest przeskok między 2000 a 3000obr/min i po tym manewrze mogę puścić gaz, auto zachowuje się jak by nigdy nic. Dzieje się tak każdego poranka, ma ktoś jakiś pomysł?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.