Hej, Wiesz co, od jakiegoś czasu mieszkam w Niemczech, auto na lawecie pojechalo do polski, ktoś pokierowal do tego mechanika, ten jak pisałem auto zrobił...mi było potrzebne i odebrałem jak glupek wypłacajac 8 tys a faktura miała być i tak ciągle coś gość wymyślal a ja 500 km od niego, ciężko było to dopilnować itd . Olewam tego typa, prędzej czy później sam się wykończy. Mi bardziej chodzi tu na forum o pomoc co robić z autem? Czy ktoś miał taki przypadek z rozrządem a wogole najważniejsze pytanie, jaki rozrząd kupić pozdrawiam