Dobrze, więc powiem jak teraz się sprawa ma.
Otóż, po dłuższym sprawdzaniu, ustaliliśmy że dla mojego Dodge'a odpowiednie przełożenie to 3.92. I taki też kupiłem wałek ataku i koło talerzowe.
Teraz, po wyjęciu wszystkiego, okazało się, że stary wałek ataku i koło mają inną liczbę zębów.
ALE... Widzimy że stary, wyjęty kosz to używka z napisami markerem i całość uszczelniona była silikonem. I teraz moje pytanie jest następujące: Czy ktoś mógł wsadzić nieprawidłowe części dla mojego modelu i to stało się przyczyną ukręcenia wałka ataku ? Co o tym sądzicie ?
Auto jest bardzo mocno wyeksploatowane i wszystkiego się można spodziewać.
Awaria przebiegła w ten sposób, że urwał się jeden z satelitów, zablokował pozostałe, a w efekcie tego ukręcony został wałek ataku.
Kto mi dobierał przełożenie 3.92 ? Sprzedawca z Allegro imieniem Sadlik18 oraz drugie źródło - znajomy ze Stanów. Ale było to dobieranie po numerze VIN, przyznaję.
Dalej nie mam tego zrobionego, mechanik polecany robił sobie przez dwa miesiące jaja. Zabrałem auto do innego i widzę inne podejście.