Właśnie chodzi o to że trzeba go rozebrać do ostatniej śrubki i dokładnie wszystko wyczyścić, bo auto stało kilkanaście lat gdzieś w stodole. Dlatego lepiej poznać pewne parametry techniczne, żeby nie robić improwizacji. Poza tym dobrze jest też wiedzieć jaka to wersja silnika, jaką ma moc, pojemność itp. Bo tak naprawdę to remontujemy i nie wiemy co. Także fajnie by było zdobyć garść takich informacji. Mi narazie udało się znaleźć info, że takie silniki były w samochodach marki Plymouth, czyli siostrzanej do Dodge'a i ta seria miała pojemność 230 cali3 czyli około 3,77 litra.