Witam, w Tacomie to działa tak:
2wd-->4wd załączenie sprzęgieł kłowych na półosi i na skrzyni rozdzielczej (reduktorze)
4wd-->4lo załączenie reduktora - zmiana na przełożenie redukujące.
Jeśli nie wyłączymy na N to zawsze napęd jest przekazywany do tylnych kół do hamulców, więc wyłączaniu może towarzyszyć stuknięcie - rozpięcie sprzęgieł (stalowe elementy), dodatkowo jeśli doprowadziliśmy do sytuacji gdzie przednia oś napina tylną lub odwrotnie (skręcanie) stuknięcie wystąpi.
Natomiast załączenie 4lo tylko na luzie, pikanie to alarm że robimy coś bardzo źle - skrzynia w pozycji np.D
Wszystkie sprzęgła załączane są silnikami elektrycznymi (takie silniki z krańcówkami) więc przekręcenie pokrętła powoduje ruch silników, ale nie koniecznie załączenie sprzęgieł, czasami trzeba lekko ruszyć żeby się sprzęgła zasprzęgliły (prawie masło maślane).
Ja preferuję załączanie zawsze na N natomiast wyłączanie już może być w czasie wolnej jazdy oczywiście bez obciążenia (pod górkę lub ciągnąć ... coś)
W "słoneczniku" mam instrukcję jak nie będziesz jej miał to daj znać, zrobię zdjęcie.