drug

W Tow mirrors to duże szkło po prostu nie funkcjonuje. Widoczność w tym lustrze jest porównywalna do zwykłego lusterka łazienkowego, czyli z bliska można się ogolić. To małe lustereczko spełnia swoją rolę, ale jako uzupełnienie, ale żeby całość była dobra to wielkie lustro też powinno być bardzo delikatnie panoramiczne, a tymczasem ja miałem wrażenie, że ono przybliża, przez co zakłamuje i ogranicza widoczność. Nie użytkowałem tych luster u siebie, ale miałem okazję zrobić kilkaset kilometrów Ramem z takimi lustrami i byłem przerażony skutecznością tych luster. Sam kiedyś miałem chrapkę na nie, ale po doświadczeniach w kumpla aucie dokleiłem małe panoramy do swoich standardów. Szerokość Rama jest na tyle duża, że większość przyczep ogarniają te standardowe.

Ram miał 4x4, a Titan nie. Titan zdecydowanie wyglądał korzystniej, ale kastrat przeważył wybór Pani. Demaks trzeszczał, był ciasny i nie przyspieszał. Jedynymi atutami demaksa były cena i niski próg załadunku. Program był beznadziejny, przedstawiono Pani trzy zupełnie inne auta , a nawet cztery, bo śmieszny Pan na końcu przyprowadził Pani do wożenia ziemi ogrodowej, taczek, szpadli i roślin wypasioną Toyotę Sequoię z przyczepką. No już tą przyczepkę bym przetrawił, ale jak wsiadać w ubłoconych gumiakach do takiego auta? :shock: Spalanie Rama w mieście przedstawione Pani to kwestia wiary w spełnienie marzeń. Najbardziej rozśmieszyła mnie nieśmiertelna skrzynia RFE545 w 5.7 Hemi. Całkowicie oderwana od rzeczywistości ocena auta, auto przedstawione w superlatywach, a potem na kanale rzeczywistość, parę części do wymiany i 5000 zł wycena.

Adam ta lista nie ma końca, bo i wyobraźnia ludzka granic nie ma i to co robił przysłowiowy Frog nie da się określić szczytem debilizmu, bo zawsze znajdzie się większy debil, który szczyt przesunie. Ostatnim szczytem jaki ja zaobserwowałem było wepchnięcie wózka z dzieckiem na drogę poza przejściem dla pieszych wprost pod nadjeżdżający samochód w imię wyimaginowanego pierwszeństwa matki z dzieckiem. Niektórzy są w stanie zabić własne dziecko tylko po to by być 30 sekund szybciej po drugiej stronie ulicy stosując zasłyszane przepisy, które nie istnieją. :-/

Misiek, co innego donieść na wariata drogowego, a co innego robić z tego sposób na spędzanie wolnego czasu, tym bardziej, że tacy "zawodowi donosiciele" często prowokują takie zajścia celowo jadąc jak zielone listki by mieć dobry materiał na kamerce i sami stwarzają zagrożenie nie utrzymując płynności ruchu. Jeśli gość widzi w tym swój sposób na życie to rzeczywiście powinien wstąpić w szeregi Policji, a nie bawić się w batmana.

... a ile z tego masz na koncie? :twisted:

Więcej pierdzielenia z tymi z kupujemywusa, niż przy kupnie samodzielnym, ale jeden lubi rybki, a inny akwarium, więc moja dobra rada to jak zawsze: Rób jak chcesz! , a ewentualne pretensje będziesz miał zawsze tylko do siebie ;-) Suma sumarum cel osiągnąłeś i jesteś zadowolony i o to chodziło..

wszystko zalezy od stopnia zuzycia i typu gaznika, poza tym nie pamietam. 8-)

http://gazniki-pietrzyk.pl/ POLECAM. Parę lat temu odbudowali mi gaźnik od Samuraja. Dostosowali go do jazdy w terenie. Zajmują się wszelkimi gaźnikami z różnych epok i do różnych zastosowań. Firma z tradycjami i z wysokiej klasy opiniami.

Te fury w większości są kozackie... ale w większości tylko na zdjęciach :roll: W moim odczuciu Daytona na żywo jedzie plastikową tandetą, a wnętrze gdzie szary zmechacony welur miesza się z pomarańczowym wysoko połyskowym plastikiem to już zajeżdża ukraińskim tuningiem. siek:

Te filmiki są nie miarodajne. Nagraj filmik bez palenia lacza, bo po tych filmach to mnie jakoś niczym nie zaskoczył.

Z całym szacunkiem dla Twojej operatywności, ale w Polsce byś ją zregenerował taniej i byś miał gwarancję na to. Koszt regeneracji maglownicy w Polsce to rząd wielkości między 600 - 1200zł. Druga sprawa, czemu pchałeś w tyłek kasę tym z kupujemywusa.com? Ja do swojego Tweetiego wszystko kupuję na ebay lub rockauto bezpośrednio. Potrzebna jest tylko karta kredytowa lub zwykła karta do konta lub konto w PayPal i nikomu żadnych prowizji nie musisz płacić.

No, link bangla. Nuta pierwsza klasa. Gratuluję gustu!!! :lol:

Kogut napisał, że ok 7 sek, a 1.6 abarth 131KM ma 7.8 s do 100km/h.

Może to 1.6 16V Abarth? 131KM robi robotę w tym aucie.

Ciekawy temat. Cutouta już miałem i jakoś mnie już nie bawi, ale jak ktoś nie miał to polecam, bo to fajny gadżet. W moim kupnym cutoucie najsłabszym ogniwem była sama przepustnica, której mocowania odpadły po przegrzaniu ( za słaby materiał ) oraz fakt, że przy utworzeniu się nagaru przepustnica przestała być szczelna i wydech się nie domykał przez co brzmiał po pewnym czasie już cały czas jak dziurawy. Z moich doświadczeń pozwolę sobie stwierdzić, że regulacja przepustnicy może ograniczyć się do pozycji otwarta i zamknięta, bo pośrednie pozycje brzmią jak przepalony wydech.

Darek, nie pytasz tu gdzie trzeba. Poczytaj regulamin forum. Radia montowane były od prostych odbiorników z kasetami po stacje multimedialne z nawigacją 7", zależy kto za co zapłacił przy zamawianiu auta w salonie.

Lepiej późno napisać niż wcale. Ja sprowadzałem regenerowaną maglownicę do swojego Rama. Ciekła gorzej od mojej starej. Oczywiście mogłem ją oddać na swój koszt i dostałbym nową też na mój koszt dostawy. Takie mam doświadczenia ze sprowadzaną regenerowaną maglownicą z US. Zadzwoń do Dareckiego. On miał tą moją z US regenerować i trzymać na wymianę bez czekania. Może Ci pomoże.

Ja mam osobówkę z napędem na tylną oś i zimą jeździ rewelacyjnie, ale miałem też Rama z 2004r z napędem 4x4 i sporo sytuacji gdzie używałem napędów. Mając 4x4 i tak jeździłem z napędem na tył, ale gdy napęd był potrzebny to go miałem, a kastratom pozostają dywaniki pod koła. Nigdy nie zastanawiałem się czy wjechać w zaspę czy na śliską drogę, po prostu wjeżdżałem i czasem bywało ciężko nawet z 4x4, ale zawsze do przodu. Pomijam fakt, że Ram to przede wszystkim holownik do przyczepy, a latem miałem wiele sytuacji, gdzie kastratem bym za Chiny ludowe nie wyjechał z przyczepą. Jeśli kastrat to tylko SRT-10.

Chyba nabawiłbym się nerwicy z tym ustroistwem. Brakuje jeszcze górnej zabudowy i wtedy, żeby dostać się do paki trzeba przeprowadzić procedurę otwierania. Otworzysz, to i trzeba zamknąć. Gorzej jak Ci się przypomni, że nie wziąłeś czegoś z paki i tak kilkanaście razy wciągu tygodnia lub nawet dnia. To wg. mnie utrudnia użytkowanie pickupa. Koło zapasowe jest zbyt rzadko używane, żeby za każdym razem kiedy korzystam z paki przypominać sobie o nim. Ja jednak wolę nie mieć koła wcale, lub wozić go na pace lub raz na chiński rok skorzystać z assistance. Rozwiązanie dobre dla kogoś , kto rzadko otwiera pakę, ale wtedy to i zapas na pace nie przeszkadza. To jednak jest moje zdanie i nikt się z nim zgadzać nie musi :-P

Ten z pierwszego linku nie ma emblematów, a na klapie chyba też coś jest nie tak z emblematami. Daytona stoi na trzech takich samych felgach i na jednej innej. Opis bardzo skromny. Brak przebiegu, ale można go obejrzeć. Ten ostatni to jedna wielka niewiadoma. Ja takich aut nawet nie oglądam, nigdy nie wiadomo, kto to robił, jak i dlaczego. Cena z kosmosu.

Żeby założyć zamiennik musi się wysypać oryginał, a te jak wiesz również wysypują się wyjątkowo szybko. Ram to fajne auto, ale moim zdaniem wysoką jakością wykonania nie grzeszy, w końcu to jest jednak DODGE, a ten w U.S. nie jest postrzegany za synonim wysokiej jakości i na powyższych przykładach widać czemu, co nie zmienia faktu, że do 2009r bił wyglądem swoich konkurentów, ale to moje subiektywne zdanie.

Na 100% brzmi zajebiście i dla tego dźwięku warto, ale czy są zwyżki mocy? Raczej bym na to nie liczył. Mnie się wydawało, że mam więcej mocy, ale to chyba dlatego, że jest głośno. Prawdopodobnie zmienia się krzywa momentu nieznacznie, ale chyba nikt Ci nie powie jakie są zmiany bez sprawdzenia tego na hamowni.

Pierwszy link z allegro mi nie wchodzi. Auto z drugiego linku wygląda dość oryginalnie i nie widać jakichś niepokojących sygnałów. Auto z trzeciego linku za 37777zł ma bałagan w emblematach. Jeden znaczek Hemi jest nie tu gdzie powinien być, a drugiego brak. Tylna klapa ma oznaczenie z rocznika 2006-2008. Czwarty link z allegro nie bangla. Piąte auto wygląda biednie, ale zdjęcia są do dupy. Lampy przednie wymienione lub przyciemnione.

Zartujesz???? Moja eFka wlasnie przekroczyla 120k mil....ja przejechalem nia prawie 100k. Wymienilem tylko uszczelke wiazki kabli wchodzacych do skrzyni i cienkacy wezyk wspomagania. Poza tym tylko olej w silniku i raz w skrzyni przy okazji wymiany wspomnianej uszczelki. Ta lista ktora ty wymieniles to moim zdaniem jakas porazka przy takim przebiegu. Niestety mam takie samo wrażenie , a dodatkowo mam wrażenie, że ta lista jest dlatego taka krótka, bo to 4.7 kastrat i z racji sporo słabszej jednostki niż 5.7 ominęły Cię problemy ze skrzynią, krzyżakami i mostami. Zrobiłeś 160 000 mil i 6x wymieniałeś piasty i dwa kpl. łożysk tył. czyli to do czego nie powinieneś się w normalnym aucie dotykać przy takim przebiegu więcej niż 1x. Reszta to typowe naprawy eksploatacyjne, ale świece to chyba zbyt rzadko wymieniałeś, biorąc pod uwagę, że masz LPG to bym nawet powiedział, że bardzo rzadko. Tak czy owak , ważne, że jest Pan zadowolony. ;-)