Witam
Mam Mitsubishi L200 rocznik 2007 od stycznia 2009 i myslę że już mogę coś niecoś opisać biorąc pod uwagę doświadczenia (85000km).
Przed kupnem jeździłem każdym dostępnym w salonach pickupem i więc mam jako takie porównanie o ile można cos o samochodzie powiedziec po 2-3 godzinnej jeździe. Niemniej jednak wybrałem L200 ze względu na kontrolę trakcji i możliwość zapięcia stałego napędu 4x4 nawet na suchym asfalcie.
Moje mitsubishi sprawuje się jak do tej pory całkiem nieźle i nie mam z nim większych problemów. Jedyne co się stało po 79000km to uszkodony przewód poduszek powietrznych który ocierał o kolumnę kierownicy gdzieś wewnątrz obudowy. Jeszcze mi go nie wymieniono ponieważ serwis w Białymstoku od miesiąca go nie sprowadził.
Ale teraz konkrety:
Jazda:
- W mieście: Bardzo przyjemnie ponieważ siedzi się wysoko, jeździłem juz dużymi samochodami więc parkowanie nie stanowi mi problemu tym bardziej że dodałem czujniki parkowania tył, przód i dodatkowo kamerę cofania.
- Na trasie: Mniej komfortowo niż samochodami typowo osobowymi po pierwsze dlatego że dość głośno a fotele nie są wyjątkowo komfortowe. Ale kupując ten samochód nie spodziewałem się rewelacji. Silnik jest dość dynamiczny więc wyprzedzanie nie stanowi większego problemu.
Zawieszenie:
- Samochód jest dość twardy gdy jedzie się samemu bez żadnego obciążenia sytuacja zmienia się diametralnie gdy wsiada komplet osób i jeścze leży coś na pace. Jednak duże koła i spory prześwit daja dużo radochy w średnio trudnym terenie.
Silnik:
- Mój to 2,5 DID 136PS, dla mnie zupełnie wystarczający. Elastyczność i przyśpieszenie na zadowalającym poziomie. Nie miałem żadnych awarii silnika, nie zużywa oleju w ilości wymagającej dolewania pomiędzy wymianami. Zapala bez problemów. Nie dymi przy gwałtownym przyspieszaniu (przebieg 85000).
Spalanie:
- Auto dość duże i ciężkie więc i spalanie jest większe niż w zwykłej osobówce. U mnie kształtuje się ono bardzo różnorako w zależności od ciężaru nogi :). Na trasie przy prędkościach do 120 około 8,5 - 9 l/100km, przy większych prędkościach dochodziło nawet do 12,5l (oczywiście piszę o średnim spalaniu a nie chwilowym). Dane moje są oparte na trasie około 600km. W mieście poruszając się jak "L-ka" można osiągnąc 8,5l jednak realne spalanie przy normalnej jeździe to 10,5-12l/100km.
Z przygód jakie miałem L200 to raz zagrzebałem się w ukrytej glinie na polu rolnym próbując wyciągnąć Mercedesa ML który na pocieszenie zawisł dużo wcześniej. Nadmienię tylko że mam standardowe opony.