Miesiąc temu zamontowałem do swojej F150 tłumik super 44, silnik 5,8 bez katalizatorów tylko połączone 2 rury w jedną 2,5" i tłumik z wyjściem przed tylnym prawym kołem. Słychać go pierwsza klasa jak muscle car, przy codziennej eksploatacji nie przeszkadza. Czasem nawet zimą otwieram prawe okno, żeby go lepiej posłuchać. Ostatnio na trasie lecieliśmy ok. 150 km/h i wydechu prawie nie słychać. Mam niestety złe doświadczenia z buczącym wydechem w rivierze '72 zakładałem już dynamaxa, i różne inne tłumiki i zawsze był okropny rezonans przy 1500-2000 obrotów. W najbliższym czasie mam zamiar do rivy też założyć dwa tłumiki super 44, na rurach 2,25".